Anna Dymna uratowała mężczyznę, który chciał odebrać sobie życie. Odmieniła jego świat na zawsze

16 listopada 2019

Anna Dymna uratowała mężczyznę, który marzył już tylko o śmierci. Po strasznym wypadku, całkowicie przekreślającym jego szansę na normalną przyszłość, Janusz Świtaj stracił całą wiarę i chęci do życia. Wtedy pomocną dłoń wyciągnęła do niego aktorka. Czy zdołała dotrzeć do ciężko chorego? Jego historia przywraca wiarę w ludzi.

Miał przed sobą całe życie. Niestety, na skutek poważnego wypadku Janusz Świtaj stracił nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek będzie mógł spełnić swoje marzenia. Zrozpaczony mężczyzna błagał, żeby pozwolono mu umrzeć , przez co trafił na usta całego kraju. Na szczęście w porę do akcji wkroczyła Anna Dymna, która nie miała zamiaru pozostawiać potrzebującego chorego bez wsparcia. Co dzisiaj się z nim dzieje? Ta opowieść wyciśnie wam łzy z oczu.

Kim jest Janusz Świtaj?

Janusz Świtaj to niepełnosprawny mężczyzna, który stracił władzę w ciele w wyniku strasznego wypadku na motocyklu. Mężczyzna miał tylko osiemnaście lat, kiedy podczas jazdy motorem wpadł pod ciężarówkę .

Chociaż jakimś cudem przeżył, lekarze zdiagnozowali u niego uraz kręgosłupa szyjnego i zmiażdżenie rdzenia kręgowego . Nie mógł nawet samodzielnie oddychać — musiał stale pozostawać podłączony do respiratora. Jak podaje viva.pl , jego stan był na tyle ciężki, że 14 lat później Janusz Świtaj zdecydował się złożyć do sądu wniosek o pozwolenie na poddanie się eutanazji . Nie widział sensu dalszego egzystowania pod aparaturą — nie miał pracy ani nawet możliwości, by wyjść na zwykły spacer.

Na szczęście o tragedii mężczyzny usłyszała Anna Dymna. Aktorka znana z niesienia pomocy innym zdecydowała się wyciągnąć do Świtaja pomocną dłoń.

Anna Dymna: Janus Świtaj otrzymał od niej pomoc

Anna Dymna zaproponowała mężczyźnie stanowisko w swojej fundacji charytatywnej Mimo Wszystko . Aktorka zdecydowała, że Janusz Świtaj na początek będzie pracował na pół etatu. Jego zadanie polegało na poszukiwaniu kontaktów do chorych i niepełnosprawnych osób, które potrzebowałyby pomocy.

Janusz Świtaj dostał też w prezencie specjalny wózek, dzięki któremu nareszcie mógł swobodnie opuszczać swoje miejsce zamieszkania. Anna Dymna stopniowo pomogła mu znaleźć chęć do życia. Udało się! Mężczyzna zdecydował się nawet rozpocząć studia na Uniwersytecie Śląskim. Jego wybór padł na psychologię, którą ukończył z tytułem magistra i wyróżnieniem.

Anna Dymna udowodniła, że nawet najdrobniejsza pomoc może uratować drugą osobę przed śmiercią. Dzięki interwencji aktorki, która nie chciała zostawić potrzebującego w potrzebie, Janusz Świtaj odzyskał chęć życia i siłę do walki o własne marzenia. To naprawdę poruszająca historia!