Anna Jantar nagrała swój wielki hit dokładnie rok przed tragicznym lotem. „Mówiła, że to wielki numer w jej karierze”
Anna Jantar była bez wątpienia jedną z najpiękniejszych, a także najbardziej uzdolnionych artystek lat siedemdziesiątych. Jej przeboje znali wszyscy, a sama piosenkarka zjednywała sobie sympatię widzów zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Zmarła przedwcześnie w katastrofie lotniczej w 1980 roku. Równo rok przed tragicznym lotem nagrała utwór, który według niektórych ma znaczenie prorocze.
Anna Jantar była niekwestionowaną królową polskiej sceny muzycznej, a jej utwory znali niemal wszyscy. Młoda, piękna i utalentowana gwiazda szybko zyskała popularność, a każda jej utwór pojawiał się na szczycie radiowych list przebojów. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że najsłynniejszy utwór Nic nie może przecież wiecznie trwać został nagrany równo rok przed katastrofą na lotnisku w Okęciu. Niektórzy uznają to za prawdziwy znak.
Anna Jantar nagrała proroczy utwór?
W 1979 roku Anna Jantar była już u szczytu popularności. Artystka nawiązała wówczas współpracę z Budką Suflera. Z tej współpracy narodził się przebój Nic nie może przecież wiecznie trwać . Utwór skomponował Romuald Lipko , a słowa napisał Andrzej Mogielnicki. Nagrania singla odbyły się w styczniu 1979 roku w jednym z lubelskich studiów i nikt nie miał wątpliwości, że będzie to prawdziwy hit.
– Ania była bardzo szczęśliwa. Już przy fortepianie mówiła, że to wielki numer w jej karierze – cytuje muzyka portal pomponik.pl.
Nic nie może wiecznie trwać
Zaledwie rok po wydaniu singla Nic nie może wiecznie trwać , Anna Jantar wybrała się na trzymiesięczne tournée po Stanach Zjednoczonych. Artystka zginęła w katastrofie lotniczej na warszawskim Okęciu 14 marca 1980 roku. Osierociła córkę, Natalię, która w dniu jej śmierci miała zaledwie 4 lata.
Niektórzy twierdzą, że słowa słynnej piosenki nie są przypadkowe i mają związek z tragicznym wypadkiem z lat osiemdziesiątych. Był to ostatni przebój artystki, który ujrzał światło dzienne.
Mimo, że od śmierci Anny Jantar minęło ponad 40 lat, jej twórczość przetrwała i wciąż cieszy się wielkim zainteresowaniem, a pamięć po artystce pozostanie wieczna.
ZOBACZ ZDJĘCIA:

Anna Jantar była prawdziwym muzycznym objawieniem.

Artystka zginęła w katastrofie samolotowej na warszawskim Okęciu w 1980 roku.

Osierociła czteroletnią córkę, Natalię.
ZOBACZ TEŻ:
- Ciemna strona 500 plus. Program wyrządza sporo szkód
- Iwona Katarzyna Pawlak wciąż zachwyca urodą. Czym dziś zajmuje się gwiazda „Nad Niemnem”??
- Nie żyje kultowy aktor. Gwiazdor zmarł w wieku 79 lat, Hollywood pogrążyło się w żałobie
- Czekali z otwarciem prezentu ślubnego aż 9 lat. Gdy zobaczyli zawartość popłakali się ze szczęścia
- Nie uwierzycie, jak mieszka Michał Szpak. 9 zdjęcie zwaliło nas z nóg
źródło: pomponik.pl