Brigitte Bardot praktykowała okrutne metody, aby pozbyć się dziecka. Tak bardzo nie chciała go urodzić

Brigitte Bardot została zmuszona do urodzenia dziecka

Brigitte Bardot jest uznawana nie tylko za ikonę kinematografii, ale również jedną z najpiękniejszych kobiet, których niekwestionowany urok został uwieczniony na filmach. Przez krytyków została okrzyknięta ikoną seksu, do której skrycie wzdychali wszyscy mężczyźni w latach 50. oraz 60. Kobietą, która jako jedyna mogła konkurować z nią o miano najpiękniejszej, była Marilyn Monroe. Choć Sophia Loren, Gina Lollobrigida, Anouk Aimée zachwycały urodą, żadna z nich nie wywoływała tylu emocji, co Brigitte Bardot .

Niestety życie prywatne aktorki nie było równie udane, co jej spektakularna kariera. Wielu fanów nie zdawało sobie z tego sprawy, dopóki w latach 70. nie ukazały się jej pamiętniki zatytułowane “Inicjały B.B.”. To właśnie na papierze artystka zwierzyła się z ciemnych stron macierzyństwa . Wyznała, że nie chciała mieć dziecka, jednak jej drugi mąż, aktor Jacques Charrier oraz rodzina zmusili ją, aby urodziła .

Brigitte Bardot chciała pozbyć się dziecka

Brigitte Bardot nie miała w planach macierzyństwa. Choć zaszła w ciążę trzykrotnie, dwa razy udało jej się dokonać aborcji. Jedna z nich omal nie zakończyła się dla niej tragicznie, jednak to nie zachęciło jej do zostania matką. Gdy dowiedziała się, że zaszła w ciążę ze swoim drugim mężem, również zamierzała ją przerwać, jednak lekarz ostatecznie odmówił zabiegu. Wiedząc, że Jacquesem Charrier nie zgodzi się na aborcję, próbowała na własną rękę pozbyć się dziecka .

Chciałam się uwolnić, w każdym znaczeniu tego słowa. Chciałam i nie mogłam, ponieważ byłam więźniem mojego nazwiska i zaborczej natury Jacquesa, więźniem mojego ciała i mojego dziecka – pisała na łamach swojej autobiografii “Inicjały B.B.”.

Nie mogąc przerwać ciąży, praktykowała okrutne metody: myślała o swoim dziecku jako o nowotworowym guzie, paliła marihuanę, a nawet biła się po brzuchu, chcąc spowodować poronienie. Nie mogąc pozbyć się ciąży, targnęła się na własne życie, łykając leki. Gdy ją odratowano, mąż pobił ją, a później osobiście czuwał, by nie próbowała podobnych pomysłów.

ZOBACZ TEŻ: "Jest dramatyczny". Przekazano fatalne wieści o stanie Jadwigi Barańskiej, komunikat wstrząsną sercami fanów

Czym zajmuje się niechciany syn Brigitte Bardot?

Gdy urodził się syn Brigitte Bardot, aktorka była załamana. Nie chciała go nawet zobaczyć;

Gó...o mnie to obchodzi. Nie chcę go oglądać! (…) Wolałabym urodzić szczenię niż małego człowieka. Nie wolno zmuszać kobiety do rodzenia dziecka, nawet jeśli miałaby je z czasem pokochać. Poród powinien być szczęśliwą chwilą w jej życiu – pisała w książce.

Artystka konsekwentnie odmawiała karmienia syna, a kilka tygodni po jego narodzinach oddała go mężowi i jego rodzinie. Zrzekła się również praw rodzicielskich. W późniejszych latach z synem — Nicolasem Brigitte Bardot, widywała się bardzo rzadko.

Nicolas ma w sobie głęboką ranę. Nasze stosunki są pozbawione bliskości i wzajemnego zrozumienia. [...] Ponoszę pełną odpowiedzialność za utratę kontaktu z synem. Sama potrzebowałam matki, a nie kogoś zależnego ode mnie – wyznała Bardot.

Nicolas Brigitte Bardot studiował ekonomię na Nicolas studiował ekonomię na Uniwersytecie Paryskim, zajmował się również muzyką oraz modelingiem. W 1984 roku poślubił córkę dyplomaty Ann Lynn Bjerkan. Przez jakiś czas wydawało się, że jego relacja z matką się polepszyła, mimo iż tej zabrakło na ślubie. Jednak gdy aktorka wydała swoją autobiografię, były mąż i syn pozwali Brigitte Bardot, natomiast sąd nakazał jej zapłacić grzywnę w wysokości 250 franków.

Ona kocha swoje futra, a ja kocham swoją rodzinę – mówił jej syn. Dziś nie utrzymuje z matką kontaktu.