Była 19:41. Widzowie TVP usłyszeli wieści o sprawcy wypadku
O 19:41 usłyszeliśmy o okolicznościach koszmarnego wypadku, do którego doszło w sobotę w miejscowości Lubowidza w Łódzkiem. 39-latek doprowadził do dachowania innego pojazdu. Następnie zastrzelił kierowcę. Chociaż wydaje się to niemożliwe, dalszy rozwój sytuacji szokuje jeszcze bardziej.
W wiadomościach o 19:41 przekazano koszmarne wieści o wypadku w Lubowidzy
Jak przekazał w wydaniu o 19:41 Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, kierujący Mercedesem zaczął uderzać kilkukrotnie w tył jadącym przed nim Toyoty, tak jakby chciał ją zepchnąć z trasy.
Pojazd dachował, 39-latek zaczął gonić 49-letniego mężczyznę, słychać było strzały. Niestety, okazało się, że w odległości kilkuset metrów znajduje się ciało 49-latka. Najprawdopodobniej uczestnicy zdarzenia znali się wcześniej - przekazał Krzysztof Kopania
"19.30". Czyż komentuje walkę Szeremety z Tajką o złoto "19.30" z problemami. Widzowie mają tego już dość, ruszyła fala krytyki. Są też nawiązania do "Wiadomości"Ustalono, że osoby biorące w zdarzeniu znały się. Sprawca zabójstwa był wcześniej związany z kobietą podróżującą toyotą. Miał z nią dziecko. W przeszłości był karany - informował w RMF prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
O 19:41 wypowiedział się świadek wypadku
Jak relacjonował jeden ze świadków mieszkających w pobliżu zdarzenia, sytuacja wyglądała dramatycznie. Dzieci, które zdołały wydostać się z Toyoty, pobiegły do jednego z domów znajdujących się w pobliżu.
Patrzę, lecą tu dzieci, z płaczem wpadły do nas do domu. Przewrócił się samochód do góry kołami na dach, bo im zajechał drogę, zepchnął ich do rowu, samochód się przewrócił. One jakoś się wydostały, to przyleciały. - poinformował drżącym głosem świadek zdarzenia
39-latek doprowadził do dachowania innego pojazdu, następnie zastrzelił kierowcę. W niedzielę policjanci zlokalizowali go w mieszkaniu w centrum Łodzi. Gdy weszli do środka, mężczyzna zastrzelił się z posiadanej broni.
ZOBACZ TEŻ: Była 19:25. Widzowie "Faktów" usłyszeli o kolejnym kataklizmie w Polsce
Policja nadal poszukuje informacji na temat wypadu, o którym usłyszeliśmy o 19:41
Komisarz Aneta Sobieraj z łódzkiej policji apeluje, że nadal bardzo potrzebne są informacje w sprawie wypadku. Sprawcy wypadku groziło dożywocie. Po jego samobójstwie sprawa zostanie umorzona.
"Nadal apelujemy do wszystkich osób, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat zdarzenia lub przemieszczały się swoim pojazdem wyposażonym w kamerę samochodową w tym rejonie, w czasie popełnienia przestępstwa, o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Brzezinach (ul. Konstytucji 3 maja 5) osobiście lub telefonicznie pod numerem telefonu 47 8426330 lub 112. Każda informacja jest dla nas cenna. Gwarantujemy anonimowość" - poinformowała Komisarz Aneta Sobieraj