Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Chorwacja walczy z irytującym zwyczajem. "Zapraszamy od 11:00 do 13:00"
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 12.08.2024 12:27

Chorwacja walczy z irytującym zwyczajem. "Zapraszamy od 11:00 do 13:00"

Plaża w Chorwacji
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Chorwacja ma dość. Chodzi o irytujący zwyczaj przyjezdnych plażowiczów. Turyści na całe dnie zostawiają na plażach swoje ręczniki, leżaki i koce. "Rezerwują" sobie w ten sposób dogodne miejsca nad morzem. Robią tak i Polacy, i Niemcy, i Czesi - narodowość nie ma znaczenia. Władze jednej z popularnych miejscowości zareagowały bardzo ostro.

Koniec z rezerwacją miejsc na plaży. Władze podjęły decyzję

"Każdego ranka jeżdżę na plażę Bristak, a tam przeważnie już wszystko zarezerwowane", “od wielu lat jeżdżę do Chorwacji i to naprawdę staje się szalone”, "przyjeżdżamy na plażę wcześnie rano, a połowa plaży już zajęta samymi kocami" - skarżyli się komentatorzy na internetowej stronie chorwackiej gminy Tribunj.

Na irytujący zwyczaj praktykowany przez turystów z całego świata zareagował wreszcie lokalny samorząd. W prostym i jasnym komunikacie wójt nadmorskiej gminy zapowiedział, że zaczyna walkę z "rezerwowaniem" przestrzeni publicznej. Trzeba przyznać, że reakcja jest ostra i zdecydowana.

Zmiany w receptach od 1 sierpnia. Resort wyjaśnia, o tym warto wiedzieć Piękna roślina, ale sanepid przed nią ostrzega. Wydano komunikat

W Chorwacji mają dość irytujących plażowiczów. Będą mandaty

Zmiany na lokalnych plażach ogłosił Marko Grubelić, wójt gminy Tribunj. Od teraz służby komunalne będą regularnie odwiedzać plaże i zbierać pozostawione ręczniki, leżaki i inne przedmioty służące do "rezerwacji" miejsca. Ale to nie wszystko.

Pozostawienie takich przedmiotów na terenie plaż gminy Tribunj będzie traktowane jako nielegalna próba zajęcia terenu nadmorskiego. A za to grozi surowy mandat. 

Wójt w krótkim wpisie na Facebooku wyjaśnił proste zasady, jakie wprowadził na podlegających mu plażach. Fani "rezerwacji" miejsc będą musieli złapać się za portfel.

Zajmujesz plażę w Chorwacji? Zapłacisz mandat

Wójt napisał, co stanie się z rzeczami pozostawionymi na plażach przez turystów.

Zwrócimy turystom wszystkie ich ręczniki, maty, leżaczki i krzesła turystyczne. Jest jeden mały szczegół. Oddamy je razem z rachunkiem za nieuprawnione zajęcie terenów nadmorskich. Zapraszamy codziennie od 11:00 do 13:00 do naszego wydziału komunalnego - poinformował wójt Marko Grubelić we wpisie, który wywołał wielki entuzjazm mieszkańców regionu.

Jak się okazuje, kara za zajęcie obszaru nadmorskiego nie jest mała. Turyści, którzy nadal będą praktykować irytujący zwyczaj, muszą zapłacić 260 euro, czyli ponad 1100 zł.