Co się teraz dzieje z Ewą Krawczyk? Smutne wieści o wdowie po muzyku
Mija rok, odkąd światem rozrywki wstrząsnęła wieść o śmierci słynnego artysty. Ewa Krawczyk opowiedziała, jak wygląda jej codzienność po stracie ukochanego Krzysztofa. Słowa wdowy wciąż przepełnione są smutkiem i tęsknotą.
Cała Polska wstrzymała oddech, kiedy na początku kwietnia 2021 roku media ogłosiły, że zmarł Krzysztof Krawczyk. Jego piosenki śpiewały tłumy a każde pojawienie się na scenie witane było gromkimi brawami. Nawet kiedy w październiku ogłoszono, że gwiazdor wstrzymuje działalność ze względu na problemy zdrowotne, nikt nie spodziewał się, że idola może wkrótce zabraknąć. Podobnie jak jego przeboje, wydawał się nieśmiertelny, niezniszczalny.
Odszedł 5 kwietnia w wieku 74 lat, a z całej Polski spłynęły wyrazy żalu i kondolencję dla najbliższych. Pozostawił syna, Krzysztofa Igora oraz ukochaną żonę, z którą spędził niemal 40 lat. Zrozpaczona Ewa Krawczyk pogrążyła się w żałobie. Teraz, rok po śmierci muzyka wyszło na jaw, w jakim obecnie jest stanie.
Ewa Krawczyk zdradziła, jak wygląda jej życie w rok po śmierci męża. Łamiące słowa
Po śmierci gwiazdora media zaczęły bacznie obserwować, co się dzieje z wdową. Ewa Krawczyk nie kryła swojego żalu, a kiedy udzielała wywiadów, z jej słów przebijała straszliwa tęsknota i bezgraniczny smutek. Kilkukrotnie zapraszała do swojego domu reporterkę „Super Expressu”. Jeszcze w październiku przyznała, że nadal ma wszystkie ubrania i przedmioty należące do ukochanego męż a .
– To są koszule Krzysztofa – pokazywała, po czym głos jej się załamał. – Miałam nie płakać. Nie wyjdzie.
Na nagraniu można było zauważyć także ściany obwieszone fotografiami muzyka. Z kolei jeszcze przed Bożym Narodzeniem kobieta opowiadała o tym, że święta spędzi samotnie , jedynie w towarzystwie psa. Na kolejne wzruszające wyznanie Ewa Krawczyk zdobyła się kilka tygodni temu, tuż przed walentynkami.
– Miłość ponad wszystko. Miłość, jak to się mówi, do grobowej deski. I ja w dalszym ciągu jestem zakochana w Krzysiu. W sercu… Wszędzie on jest – mówiła z trudem.
Teraz, dzień przed pierwszą rocznicą śmierci gwiazdora wdowa w smutnych słowach podsumowała ostatni rok, pierwszy od dekad, który spędziła samotnie. Przyznała, że nadal nie może pogodzić się z brakiem ukochanego i zaznaczyła, że pozostanie mu wierna i oddana.
– Ten rok był dla mnie najgorszy w całym życiu, rok, który przepłakałam. Tyle, ile ja łez wylałam, to nie wylałam przez całe moje życie. Czy jest lepiej? Nie wiem, czy jest lepiej. Są dni, kiedy jakoś funkcjonuję, uśmiecham się, ale nachodzą takie dni, że jest ciężko – zdradziła.
Mimo wszystko życzymy Ewie Krawczyk wiele sił i nadziei.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Skuteczne sposoby na wzmocnienie odporności u dzieci. Zapomnisz o ciągłym bieganiu do lekarza
- Twoje dziecko skończyło 6 miesięcy? To jeden z najważniejszych momentów
- Co się stało Kurskiemu? Niepokojący widok podczas Gali Wiktorów, boli na sam widok
Źródło: Jastrząb Post