Niedawno mieli rocznicę, teraz media obiegła smutna wiadomość. Danucie Wałęsie współczuje wiele kobiet
Niedawno Danuta Wałęsa i jej mąż Lech obchodzili 51. rocznicę ślubu. Jednak obyło się bez hucznego świętowania i to nie tylko ze względu na epidemię koronawirusa. Jak zdradza Pomponik.pl w małżeństwie byłej pary prezydenckiej nie układa się najlepiej. Życie u boku Lecha przysporzyło byłej pierwszej damie Polski wiele smutków i zmartwień.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego Danuta Wałęsa wyobrażała sobie inaczej małżeństwo z Lechem
- Czy Danuta Wałęsa czuje się doceniania przez męża
- Dlaczego para prezydencka nie obchodziła hucznie swojej 51. rocznicy ślubu
- Dlaczego Danuta Wałęsa chciała jak najszybciej opuścić dom rodzinny
Danuta Wałęsa już od początku swojego życia nie miała łatwo. Jak przekazuje Pomponik, urodziła się jako druga z dziewięciorga dzieci swoich rodziców i przez całą młodość musiała ciężko pracować. Nie doczekała się również uwagi ze strony mamy i taty.
Danuta Wałęsa o małżeństwie z Lechem
Jak wspomina Danuta Wałęsa, nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale uczucie rosło stopniowo. Imponowało jej to, że nie może do końca rozszyfrować Lecha. Po niespełna roku znajomości byli już małżeństwem.
Niestety, jak donosi Pomponik, życie u boku Lecha nie spełniło oczekiwań Danuty. Ona była całkowicie poświęcona rodzinie, a on — pracy. Nie tak wyobrażała sobie ich wspólne życie. To nie pierwszy raz kiedy można usłyszeć o pewnych nieporozumieniach między małżonkami.
— Chciałam, żeby był bliżej mnie, żeby mi okazywał, że jest ze mną — zdradziła, jak cytuje ją portal.
Wspomina również, że małżonek był wobec niej niezwykle krytyczny. Kiedy pojechała w jego imieniu odebrać pokojową Nagrodę Nobla, bardzo surowo ocenił jej wystąpienie publiczne, które było dla niej niezwykle ważne. Chciała nim pokazać, że w Polsce są silne i mądre kobiety.
— Wypadłaś na trzy z plusem — podobno usłyszała od niego.
Jednak to nie koniec przygnębiających szczegółów z ich pożycia małżeńskiego. Podobno Lech Wałęsa ma bardzo patriarchalne podejście do relacji damsko-męskich.
— Jak już byliśmy małżeństwem, mąż uważał mnie za swoją własność. Do tej pory uważa mnie za swoją własność — uważa Danuta Wałęsa. Jednak to zupełnie inna rzecz w ich związku przyprawia ją o zawroty głowy. Jest nią bowiem… zazdrość.
— Jedyna rzecz, jaka mi przeszkadza u niego, to to, że jest zazdrosny. On mówi, że nie jest zazdrosny. A on jest zazdrosny o każdy mój krok. Ja zamykam drzwi, on się gotuje z zazdrości — wyznała.
Teraz oboje są już na zasłużonej emeryturze i mogliby nadrobić stracony czas. Jednak były prezydent chyba w ogóle nie dostrzega potrzeb swojej małżonki. Cały czas bardzo aktywnie bierze udział w życiu polityczno-społecznym.
— Mąż nie potrafi oderwać się od polityki — podsumowała smutno dawna pierwsza dama.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Premier ujawnił, czy termin ferii może się zmienić. Padły kluczowe słowa
- Wprowadzają nowe restrykcje. Uderzą też w Polaków
- Wrzuć czosnek do toalety i poczekaj na efekt. Genialny trik babć
Danuta Wałęsa miała ciężkie dzieciństwo
Dzieciństwo i młodość Danuta Wałęsa wspomina jako lata ciężkiej pracy na roli. Wszyscy mieszkali w jednej izbie, ale pomimo tego nie doczekali się bliskości ze strony swoich rodziców.
— Wiadomo, że nie poświęcali czasu, z góry to można powiedzieć. Ale nie miałam potrzeby, żeby oni mnie zauważali. Ja od małego marzyłam, żeby tam nie być. Byłam bardzo zakompleksioną dziewczynką — wspominała kiedyś w programie Jaka ona jest w rozmowie z Agatą Młynarską.
Kiedy tylko w 1968 roku nadarzyła się okazja, spakowała swoje rzeczy i z małej wsi pod Węgrowem przeprowadziła się do Gdańska. Po latach Danuta Wałęsa przyznaje, że to był odważny krok.
— To był cud, że ja się odważyłam w ogóle przyjechać. Chciałam wziąć życie w swoje ręce, wzięłam w ręce tę swoją kruchą osóbkę i chciałam iść do przodu, chciałam coś osiągnąć — powiedziała, jak cytuje ją Pomponik.
Zatrudniła się w kwiaciarni, która stała nieopodal Stoczni Gdańskiej. To właśnie tam poznała swojego przyszłego męża Lecha. Niedawno była para prezydencka obchodziła 51. rocznicę ślubu. Jednak nie było żadnego hucznego świętowania. Już rok temu mogło się wydawać, że ich związek przechodzi kryzys.
— To, co przeszło, zapominam, nie honoruję — mówił były prezydent pytany o to, w jaki sposób świętuje tak ważny czas — przekazuje dalej Pomponik.
Z pewnością wiele kobiet współczuje pani Danucie. W końcu każda z nas chce być doceniana i zauważana przez swojego ukochanego.
Zobacz zdjęcia:
Danuta Wałęsa opowiedziała o swoim małżeństwie z Lechem.
Zdradziła wiele szczegółów ze swojego życia.
Według niej mąż nie umie oderwać się od polityki.
Zobacz także w naszych serwisach:
- „Rolnicy. Podlasie”: emocje przy wychodku. Zmiany u Gienka i Andrzeja po 50 latach
- Teraz ma 74 lata, a wygląda na 20. Celebrytka w dzieciństwie przeżyła ogromną traumę
- Filip Bobek poinformował o wielkiej tragedii. Aktor prosi o pomoc
- Zatrważająca wiadomość o Bogumile Wander. Na samą myśl chce się płakać
- Ksiądz chciał pobłogosławić dziewczynkę. Jej reakcji nie mógł przewidzieć
- Komentarze pod zdjęciem Oliwii Bieniuk wyciskają łzy i rozbijają serce w drobny pył
- Brytyjczyk bezlitośnie wyśmiewa kultowe, polskie danie. Porównuje je do śmietnika
Źródło: pomponik.pl