Legendarny polski muzyk stracił wzrok będąc dzieckiem. Osiągnął spektakularny sukces, przypłacił go życiem
Depresja bardzo wcześnie dotknęła wielkiego polskiego muzyka. Będąc dzieckiem, stracił wzrok i nigdy nie mógł się z tym pogodzić. Wyskoczył z okna, mając 29 lat. Przed śmiercią zdążył jednak stać się legendą jazzu, do dziś jest porównywany z najwybitniejszymi pianistami. Już wkrótce do kin trafi film Ikar , opowiadający jego historię. Kim był Mieczysław Kosz?
Mieczysław Kosz zginął w Warszawie w 1973 roku. Pochodzący z okolic Tomaszowa Lubelskiego muzyk już jako dziecko został skrzywdzony przez los, depresja pogłębiła jego problemy. Do dziś jest uważany za jednego z najbardziej tajemniczych artystów.
Kim był Mieczysław Kosz?
Mieczysław Kosz był pianistą i kompozytorem, legendą polskiej sceny jazzu. Urodził się w 1944 roku w Antoniówce, wsi położonej pomiędzy Zamościem a Tomaszowem Lubelskim. W wieku 12 lat najprawdopodobniej wskutek jaskry lub zaćmy zupełnie stracił wzrok. Jego relacje z ojcem nie były dobre, a całe dzieciństwo było dla muzyka niezwykle trudne.
– Ja naprawdę lubię muzykę, ale najbardziej cenię taką, która przygnębia, wpycha mnie w siebie, sprawia, że czuję, że życie jest dramatyczną przygodą do samego końca – muzyka cytuje hi-fi.com.pl .
Oparcie miał w matce, to dzięki niej zainteresował się muzyką. Kobieta śpiewała mu ludowe piosenki i zabierała na festyny. Jego talent został zauważony w internacie dla niewidomych, dzięki temu trafił do szkoły muzycznej dla ociemniałych dzieci . Znalazł się w klasie profesor Romany Witeszczakowej, która szkoliła jego umiejętności i niezwykle go wspierała. Po szkole grał w kawiarni Literacka , klubie studenckim Pod Jaszczurami oraz krakowskim Helikonie, gdzie zarabiał na życie.
Mirosław Kosz: depresja, śmierć, film Ikar
Dzięki występom Mirosław Kosz stawał się coraz bardziej popularny. Wyjeżdżał do Zakopanego, gdzie chętnie go słuchano. Wkrótce stał się uznanym i cenionym pianistą, występował w całej Europie i w Kanadzie. Jego nazwisko gwarantowało tłum gości.
-Lata 60 to dominacja free jazzu. I nagle przychodzi mały chłopak z zamojskiej wsi, który zaczyna grać jazzowe standardy bardzo nowocześnie. To było wielkie odkrycie , które zrobiło nie tylko na mnie ogromne wrażenie – w rozmowie z Polskim Radiem powiedział Krzysztof Karpiński, autor książki Tylko smutek jest piękny: Opowieść o Mieczysławie Koszu.
Pomimo ogromnego talentu i sukcesów zawodowych Mirosław Kosz nie był szczęśliwy. Czuł się samotny, nadużywał alkoholu. 31 maja 1973 roku wyskoczył z okna swojego warszawskiego mieszkania, oficjalnie uznano jednak, że był to nieszczęśliwy wypadek. 18 października do kina trafi film Ikar. Legenda Mietka Kosza, z Dawidem Ogrodnikiem w roli tytułowej. Reżyser Maciej Pieprzyca był zainspirowany książką Krzysztofa Karpińskiego.
ZOBACZ TEŻ:
- Wszyscy mamy ją w kuchni. Naukowcy ostrzegają przed popularną przyprawą
- Polski ksiądz po godzinach jest kulturystą i trenerem personalnym. Na zawodach pokazuje się w skąpych majtkach
- Wdowa nigdy nie zapomni dnia pogrzebu męża. Upuszczono trumnę i setki ludzi zobaczyły ciało
- Bracia Mroczek podpadli Amerykanom? Nawet zniesienie wizy im nie pomoże
- Mężczyzna chciał zgwałcić 10-latkę. Załatwiła go tak, że do końca życia będzie odczuwał ból
- Rodzina zamknęła się w piwnicy i siedziała tam przez 9 lat. Powód jest zatrważający
Źródło: hi-fi.com.pl