Edyta Wojtczak, legenda telewizji nie widziała męża 30 lat. W końcu poznała prawdę o zaginionym ukochanym
Edyta Wojtczak przez 30 lat czekała na powrót męża, który pewnego dnia po prostu zniknął. Spikerka nie zapomniała o nim i nigdy nie przestała go kochać. Chociaż w małżeństwie nie zawsze dobrze się powodziło, Edyta Wojtczak przez trzydzieści lat nosiła nazwisko męża, licząc na jego powrót. Prawdę o jego losie poznała dopiero po latach.
Edyta Wojtczak i jej mąż Michał Szymański, chociaż poznali się w pracy, w rzeczywistości byli z zupełnie innych światów. Ostatecznie, chociaż ich małżeństwo nie było szczęśliwe, kobieta czuła do partnera przywiązanie i jego nagłe zniknięcie było dla niej ciosem. Kiedyś znała ją cała Polska, dzisiaj kobieta żyje bardzo skromnie, bardzo cicho.
Edyta Wojtczak czekała na męża 30 lat
Praca w telewizji pochłaniała kobiecie całe życie, stała się jej jedynym zajęciem i pasją. Nic dziwnego, że właśnie tam poznała mężczyznę, z którym potem miała się związać. Podczas gdy ona była cicha i spokojna, Michał Szymański lubił huczną zabawę i towarzystwo pięknych kobiet.
Tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego w 1981 roku, wówczas już mąż spikerki wyjechał z kraju. Mężczyzna uciekał, miał nieuregulowany stosunek do służby wojskowej, bał się reperkusji. Najpierw wyjechał do Wielkiej Brytanii, potem przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Nigdy nie wrócił do ojczyzny.
Co się stało z mężem Edyty Wojtczak?
Mąż Edyty Wojtczak zmarł na emigracji, pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Jak podaje pomponik.pl, Szymański nie poradził sobie z życiem na emigracji. Smutki leczył alkoholem, co go ostatecznie zgubiło. Wiele lat przed śmiercią zerwał kontakt z żoną, ona jednak o nim nie zapomniała. Ciężko przeżyła jego ucieczkę z Polski i nigdy nie odcięła od niego.
Dzisiaj była spikerka prowadzi bardzo proste życie. Chce żyć jak normalna emerytka, nie interesują ją rozmowy z mediami. Chociaż jej mąż mógł zniknąć z pamięci niektórych, ona nigdy go nie zapomni. Chociaż od dekad go nie widziała, to wciąż nosi jego nazwisko.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
W telewizji pracowała od końca lat 50.
Wraz z Janem Suzinem złożyła Polsce życzenia noworoczne między innymi w 1980 roku.
Z telewizją pożegnała się w 1996 roku.
ZOBACZ TEŻ:
- Tragedia tuż przed świętami. „Umarła po 10 dniach walki. Jej dzieci w wieku 7- i 2-lat spędzą święta bez mamy”
- Emeryci mogą odetchnąć z ulgą. Podjęto decyzję w sprawie świadczeń na 2020
- Małżeństwo rozpadło się po 12 latach. Żona odkryła prawdę, gdy zobaczyła męża pod prysznicem
- Znaki zodiaku, które są najlepiej dobrane. W 2020 znajdą swojego idealnego partnera
- Tysiące osób walczyło o jej życie. Nie przeżyła operacji, która miała ją uratować
- Viki Gabor po raz pierwszy pokazała swojego brata! Prawdziwy adonis, dziw bierze, czym się zajmuje
źródła: pomponik.pl, wiesz.name