Irena Dziedzic i Nina Terentiew nie lubiły się? Miały ze sobą rywalizować

2 września 2019

Irena Dziedzic była królową polskiej telewizji. Uszczypliwi twierdzą, że wszystko się zmieniło, kiedy do biznesu dołączyła Nina Terentiew. Panie podobno nie lubiły się od samego początku, a narastający konflikt zmienił życie obu kobiet.

Widzowie albo ją uwielbiali, albo nienawidzili. Ci pierwsi doceniali za profesjonalizm i elegancję, ci drudzy zarzucali wzbudzanie strachu w odbiorcach i rozmówcach. Irena Dziedzic była nazywana „królową telewizji”. Kiedy Nina Terentiew zaistniała w telewizji, Dziedzic mogła poczuć się zagrożona.

Nina Terentiew wygryzła Irenę Dziedzic?

Niektórzy twierdzą, że tak właśnie było! Irena Dziedzic była bardzo ważną osobowością w TVP . Prowadziła popularny program Tele-Echo. W widzach budziła ambiwalentne uczucia, jedni podziwiali ją za jej dostojność, inni byli zdystansowani. Prezenterka nie bała się o swoją pozycję- była jej wręcz pewna. Inni też nie wyobrażali sobie TVP bez Ireny Dziedzic.

Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy poznała 21 lat młodszą od siebie blondynkę, która miała problemy z wymową „r”. To była Nina Terentiew. Pozornie nie mogła zagrozić pozycji, która zdążyła wyrobić już sobie prezenterka Tele-Echa.

Irena Dziedzic musiała ustąpić

Czasy PRL dobiegały końca, zmieniała się telewizja i zmieniały się potrzeby widzów. Irena Dziedzic i jej program powoli odchodziły w zapomnienie, a TVP potrzebowało świeżej krwi. Nina Terentiew była idealną kandydatką – młoda, charyzmatyczna i pełna ambicji. Po przesłuchaniu podbiła serca całego TVP, jedynie Irena Dziedzic powiedziała, że kobieta nie nadaje się do telewizji. Na oku miała już inne kandydatki. Telewizja dla Niny okazała się przeznaczeniem.

Nina Terentiew szybko wygryzła starszą konkurentkę i dostała własny program. Kobieta zaczęła się piąć po szczeblach kariery w niebywałym tempie. Dzisiaj jest dyrektor programową telewizji Polsat.

Co stało się z Ireną Dziedzic?

Irena Dziedzic całe życie poświęciła karierze w telewizji. Nie miała męża czy dzieci. Dostała swój program, który jednak nie miał odpowiedniej oglądalności by jego emisja się opłacała. Odeszła na emeryturę, żyła skromnie, bo dostawała tylko 900 zł. Odeszła samotnie w wieku 93 lat.