Jej rodzice po rozwodzie szaleją bardziej niż nastolatkowie: "Wstydzę się za nich, mama nosi zbyt krótkie spódnice, a ojciec...żenada"
Rozwód rodziców do trauma dla osób w każdym wieku. Wówczas rozpada się nasz cały świat. Jak zatem sobie z tym radzić? Szczególnie jeśli osoby, które nas urodziły zaczynają zachowywać się dziwnie. Taka sytuacja dotknęła Agnieszkę, która musiała zmierzyć się ze wstydem i żenadą i to na oczach znajomych. Można jej tylko współczuć.
Niespodziewany rozwód rodziców
Mimo, że Agnieszka miała już własną rodzinę i była szczęśliwa rozwód rodziców po prostu nią wstrząsnął. Wydawali się zgodnym małżeństwem, chociaż jak każde miało swoje wzloty i upadki. Gdy zaprosili swoje dzieci na niedzielny obiad, jednak poprosili, aby w miarę możliwości nie brać ze sobą dzieci, Aga już zaczęła coś przeczuwać.
Skontaktowała się nawet z młodszą siostrą Kasią, aby upewnić się, że i ona czuje podobnie. Mimo wszystko zdecydowała się wstrzymać z pytaniami aż do pamiętnej niedzieli.
Pamiętana niedziele, czyli rozpad rodziny
Przy stole miedzy rosołem, a drugim daniem rodzice oznajmili Agnieszce, Kasi i ich partnerom, że złożyli pozew o rozwód. Zapewnili, że nie wpłynie to na ich wzajemne relacje. Po prostu coś się wypaliło lata temu i odkąd wszyscy są dorośli mogą już przestać udawać.
To był cios. Agnieszka myślała, że zaraz zemdleje. Czegoś takiego się nie spodziewała. Jednak to, co działo się później wprawiło ją w zażenowanie. Ojciec szybko opuścił ich dom rodzinny i przeniósł się do kawalerki w nowoczesnej części miasta. Zmienił styl i zaczął modnie się ubierać, a mama?
Rodzice narobili jej wstydu
Mama kobiety zaczęła nosić bardzo krótkie spódnice. Można spokojnie powiedzieć, że stylizowała się na nastolatkę, którą od ponad 50 lat już nie była. Chętniej wychodziła z koleżankami, a także planowała urlop za granicą. Z kolei tata wprost powiedział, że kogoś poznał, ale nie chciał przyznać o kim mowa.
Gdy prawda wyszła na jaw, Agnieszka myślała, że spłonie ze wstydu. Przypadkowo wpadła na ojca podczas randki. Nie mogła uwierzyć, kto tulił się do jego boku. Była to jej przyjaciółka! Młodsza od niego o ponad 30 lat. Przecież to chore, znał ją od podstawówki.
Powinna zwrócić uwagę rodzicom?
