Katarzyna Dowbor opowiedziała o swojej pasji. Niewiele osób wiedziało skąd się wzięła
Choć wiele osób zna ją z telewizyjnego ekranu, Katarzyna Dowbor skrywa w sobie wiele pasji. Jej zainteresowania skupiają się głównie na świecie zwierząt.
„Nasz nowy dom” jest jednym z najbardziej popularnych programów stacji telewizyjnej Polsat. Katarzyna Dowbor wraz z ekipą budowlaną przeprowadza metamorfozy domów i mieszkań w całej Polsce.
Ciężka praca wymaga od prezenterki masy energii, jednak znalazła ona sposób na relaks po całym dniu zdjęciowym. W wolnych chwilach uwielbia przebywać ze zwierzętami.
Katarzyna Dowbor czuje więź ze zwierzętami
Domowe pupile stanowią dla telewizyjnej gwiazdy równoprawnych członków rodziny. Po wielu wspólnych latach okazuje się, że ona sama zaczyna upodabniać swoje zainteresowania do czworonogów.
— Czasami mi się wydaje, że się do nich upodobniłam. Np. mamy podobne gusta smakowe, tak samo spędzamy czas… Niesamowite jest też to, że zwierzęta śpią dokładnie do tego momentu co ja, potem wszyscy wspólnie wstajemy. Jestem przewodnikiem tego stada, chociaż mój kot czasem myśli inaczej — mówiła w rozmowie z Vivą.
Katarzyna Dowbor nie ogranicza się jedynie do opieki nad pupilami. Przyznaje, że często wdaje się z nimi w rozmowę. Krótkie dyskusje sprawią, że czuje się im jeszcze bliższa.
— Zawsze rozmawiam ze zwierzętami, dlatego że uważam, że rozumieją wszystko, co do nich mówię. Nie potrafią mi odpowiedzieć, ale wiedzą doskonale, że je kocham, wiedzą, jak zwrócić moją uwagę — podkreślała.
Mało osób jednak wie, że oprócz zwykłych zwierząt domowych Katarzyna Dowbor zajmuje się również końmi we własnej stadninie. Pasję do tych zwierząt odziedziczyła po dziadku i do dziś jest zakochana w majestatycznych stworzeniach.
— Uwielbiam wszystkie rasy — są konie piękne, takie do oglądania, ale też nieco mniej efektowne, ale za to niezwykle przydatne — przyznała w jednej z rozmów.
Na częste przejażdżki wybiera własną klacz, Rodezję, która niedawno obchodziła 32. urodziny.
— Kocham ją taką, jaka jest nieprzerwanie od 18 lat i obiecuję, że nadal będę Ci codziennie kroić marchewki i jabłuszka na małe kawałeczki, podawać witaminki i parować sianko, żeby łatwiej było zjeść — pisała z tej okazji w mediach społecznościowych.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Michał Szpak stał się obiektem uczuć mężatki. Kobieta ma nawet dziecko
- Ruszyła pilna akcja. Chodzi o zanieczyszczenie toksynami
- W domu Małgorzaty Kożuchowskiej zapadła poważna decyzja. Aktorka musiała zrobić to dla taty