Stan zdrowia Lecha Wałęsy uległ pogorszeniu. Pękł mu w sercu drut
Lech Wałęsa już od dawna miał problemy z sercem. Jego tryb życia i wiek sprawiły, że jego serce przestało pracować według zwykłych zasad i potrzebowało rozrusznika. Teraz okazało się, że prócz wymiany baterii, ważną kwestią okazał się jeden z drutów, który mocował go do mięśnia. Ten pękł.
To sprawi, że operacja będzie o wiele bardziej skomplikowana niż się wszystkim wydawało. Zabieg może mieć w związku z tym poważne konsekwencje dla zdrowia byłego prezydenta.
Lech Wałęsa ma problem. Pękł jeden z drutów w jego sercu
Lech Wałęsa nie jest w najlepszym zdrowiu. W 2008 roku przeszedł zabieg wszczepienia rozrusznika serca. Ten, co kilka lat musi mieć wymienianą baterię, żeby prawidłowo funkcjonować.
Były prezydent miał dokonać nowej operacji wymiany baterii w tym samym miejscu, w którym wcześniej dokonywano wszczepu, czyli w Klinice Kardiochirurgii Methodist Debakey Heart Center w Houston w Teksasie. Okazało się, Wałęsa miał ją przechodzić jeszcze w lutym.
– Miałem jakiś bliższy termin, bo muszę niedługo zmienić baterię w moim rozruszniku serca. I gonił mnie termin. Mam zabieg za ok 2 tygodnie – mówił jeszcze na początku lutego.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Sprawy jednak nieco się skomplikowały. Najpierw przyszły pacjent musiał przyjąć szczepionkę przeciwko koronawirusowi (obie dawki, pomiędzy którymi musi być zachowana przerwa), a potem przejść jeszcze niezbędne badania przed zabiegiem.
Okazało się jednak, że pojawił się kolejny problem i rutynowa operacja mocno się skomplikuje. Wszystko przez jeden z drutów przytrzymujących rozrusznik przy sercu.
– Lekarze ustalają jeszcze termin operacji, bo ona nie będzie taka prosta. Tym bardziej że pojawił się nieoczekiwany problem, bo z trzech drutów wbitych w serce, jeden drut mi się złamał. I jest to problem. Ja jestem ruchliwy i się złamał w sercu ten drut, nie ma go w sercu – opowiadał Wałęsa.
Dziennikarze „Super Expressu” zapytali, czy dawny lider opozycji nie boi się o swoje życie.
– Nie boję się o nie, ja wszystko już wykonałem, wszystkie miejsca, które mi się podobały, przerobiłem, zobaczyłem. Zostało mi tylko papiestwo, ale to chyba jest poza moim zasięgiem. Tak, mogę już umierać… – odpowiedział.
Trudny czas Lecha Wałęsy. Cierpi na wiele chorób
Od pewnego czasu Lech Wałęsa boryka się również z chorobą wieńcową, która może m.in. prowadzić do zaćmy. Były prezydent musiał operacyjne zmagać się z jej konsekwencjami.
– Jeśli chodzi o zaćmę, to tu Pana Boga nie poprawimy. Ale jak są ładne widoki, jak moja żona, to lepiej widzę. Gorzej jak są nieładne widoki, wtedy mniej widzę – opowiadał.
Każda operacja to ogromny wysiłek dla organizmu. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć zdrowia.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Andrzej Duda złożył życzenia z okazji Dnia Kobiet. WIDEO
- Meghan Markle miała myśli samobójcze. Wstrząsająca reakcja pałacu
- Wyjątkowy napis na nagrobku Piotra Machalicy. To zasługa żony aktora
źródło: [se.pl]