Dramat syna Wałęsy. Były prezydent ujawnił wstrząsającą prawdę, nikt się nawet nie domyślał
Sławomir Wałęsa przechodzi w życiu ciężki czas. Ostatnio w rozmowie z Super Expressem zdradził, że chce spędzić te święta w samotności. Tymczasem Lech Wałęsa ujawnił smutne informacje o swoim synu. Padły bolesne słowa o odwyku. Mało kto spodziewałby się, że 48-latek ma problemy z alkoholem.
Patrząc na najnowsze zdjęcie syna byłego prezydenta od razu wiadomo, że coś jest nie tak. Długie, przetłuszczające się włosy, kilkudniowy zarost, szara twarz i przemęczone oczy — to widok, który z pewnością nie napawa optymizmem.
Lech Wałęsa: dzieci
Lech Wałęsa ma ośmioro dzieci i o każde dba najlepiej, jak potrafi. Nic więc dziwnego, że drży o jednego ze swoich synów, o którym ostatnie wieści były nieco niepokojące.
Najnowsze zdjęcie Sławomira Wałęsy, które opublikował Super Express , szybko obiegło sieć i sprawiło niemałe poruszenie. Chyba nikt nie spodziewał się, że tak może obecnie wyglądać jeden z synów byłego prezydenta, który cały czas aktywnie udziela się w mediach i wypowiada na bieżące tematy.
W życiu jednego z synów byłej głowy państwa nie dzieje się najlepiej. Lech Wałęsa zdradził, że rodzina próbuje namówić Sławka na odwyk. Jednak ten opiera się, dlatego jego starszy brat wystąpił do sądu o przymusowe leczenie.
— Jestem zdecydowany, bo inne środki nie skutkują, choć on jest dość inteligentny. I zapraszam oczywiście mojego syna na święta. Dziecko jest zawsze dziecko niezależnie od tego, w jakim stanie jest. Przykro mi bardzo, że nie możemy go wyleczyć, ale może post i modlitwa kiedyś go wyleczą — powiedział Lech Wałęsa w rozmowie z Super Expressem , zaznaczając jednocześnie, że kocha syna.
— Kocham go, jak każde inne moje dziecko i każde następne gdybym miał, to także bym kochał — opowiada słynny działacz „Solidarności”.
Jak Lech Wałęsa spędzi święta?
Jednocześnie laureat pokojowej Nagrody Nobla zdradził, w jaki sposób ma zamiar spędzić tegoroczne święta Bożego Narodzenia.
— Normalnie, w domu, ale w mniejszym gronie przez pandemię. Mam dwie kosy, czyli 77 lat, i muszę ograniczyć spotkania, bo chcę jeszcze parę lat pożyć, żeby wyprowadzić Polskę. Także dzieci zaprosiłem, mam nadzieję, że będą, ale będzie ostrożnie z mojej strony, bez czułości — zapowiedział.
Widać, że Lech Wałęsa wziął sobie obecne obostrzenia do serca i postanowił wysłuchać apeli rządzących o pozostanie w domach i niewyjeżdżanie. Przypomnijmy, że tuż po 27 grudnia zostanie wprowadzona kwarantanna narodowa, która potrwa do 17 stycznia.
Zobacz zdjęcia:
Sławek ma problemy i przeżywa trudne chwile w życiu (drugi z lewej od góry).
Jego ojciec Lech i cała pozostała rodzina bardzo chcą pomóc Sławkowi.
W rozmowie z Super Expressem były prezydent zdradził, że zaprosił Sławka na święta.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Źródło: se.pl