Lech Wałęsa wyznał, co zrobi z trzynastą emeryturą. ,,Będę musiał się najpierw zapytać żony”
Czyżby Danuta Wałęsa trzymała rękę na rodzinnych finansach? Jest to absolutnie możliwe – to ona przez wiele lat musiała samodzielnie zarządzać domem Wałęsów.
Lech Wałęsa przez lata wychowywał się w małej wsi, a potem wyjechał do Gdańska za pracą. Jak sam mówi, wie, co to bieda. Nadchodzi wypłata trzynastych emerytur i Lech Wałęsa, twierdzi, że już wie, co zrobi z tymi pieniędzmi. Potrzebuje jednak zgody żony…
Lech Wałęsa niedługo otrzyma trzynastą emeryturę. Na co ją przeznaczy?
Lech Wałęsa nie miał w życiu łatwo. Wychowywał się na wsi w domu z sześciorgiem rodzeństwa. Taka sytuacja z pewnością nie należała do łatwych do udźwignięcia finansowo.
Wałęsa przez lata pracował jako elektryk. W 1967 roku udało mu się dostać pracę w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Zatrudniono go wtedy na stanowisko elektryka okrętowego.
Wkrótce założył rodzinę, która również okazała się bardzo duża. Danuta Wałęsa, jego małżonka, w czasie nieobecności męża zarządzała domem.
Były prezydent twierdzi, że wie, czym jest bieda i stara się zawsze osobom w nie najlepszej sytuacji finansowej pomagać.
– Jestem biedny to i biednym staram się pomagać. Biedni ludzie są zawsze bardziej solidarni od tych bogatszych – mówił.
Niedługo, podobnie jak tysiące innych emerytów, otrzyma trzynastą emeryturę, którą wypracowywał przez lata. Na co ją przeznaczy? Odpowiedź może być zaskakująca.
Pozwolenie musi wydać żona? Lech Wałęsa tłumaczy
Jak przekazał w rozmowie „Super Expressem”, chętnie odda te pieniądze potrzebującym. Pojawił się jednak jeden mały szczegół.
– Jestem raczej pozamaterialny, tylko patrzę czasami, czy są na kupce pieniądze, czy nie ma. Jeśli chodzi o trzynastą emeryturę, to będę musiał spytać się żony, czy mogę oddać potrzebującym ten dodatek. Bo inaczej mnie z domu wyrzuci! Jak będę miał większą kupkę pieniędzy, to się podzielę z jakimś biedakiem – powiedział.
Jak zareaguje Danuta Wałęsa? Na to trzeba będzie poczekać.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Modelka przeszła zespół wstrząsu toksycznego i straciła nogi. Przez tampon
- Aleksander Doba nie żyje. Relacja z żoną była niezwykła
- Agnieszka Woźniak-Starak pożegnała Jana Lityńskiego. Poruszający komentarz
źródło: [se.pl]