Małgorzata Rozenek-Majdan rozważa adopcję? „To powoli dojrzewa w głowie”
Małgorzata Rozenek-Majdan coraz częściej mówi o adopcji. Gwiazda nie ukrywa, że pragnie mieć kolejne dziecko, jednak dostępne metody na razie nie przynoszą pożądanych rezultatów. To powoli dojrzewa w głowie – mówiła w rozmowie z Pudelkiem.
Prezenterka od trzech lat jest szczęśliwą żoną Radosława Majdana. Para wspólnie wychowuje dwóch synów z poprzedniego związku gwiazdy, ale ich marzeniem jest kolejne dziecko. Małgorzata Rozenek-Majdan wyznała, że korzystają z metody in vitro, ale powoli tracą nadzieję.
Małgorzata Rozenek-Majdan: adopcja
Małgorzata Rozenek-Majdan nigdy nie ukrywała, że obaj jej synowie urodzili się dzięki metodzie in vitro. Teraz gwiazda w ten sam sposób stara się zajść w kolejną ciążę. Niestety, jakiś czas temu poroniła, a dalsze starania nie przynoszą efektów. Z tego powodu w domu znanej pary coraz częściej pojawia się temat adopcji.
– To się nie dzieje w ciągu jednego dnia. To powoli dojrzewa w głowie. Medycyna nie powiedziała nam ostatniego słowa. Jeszcze nie rozmawialiśmy z chłopcami. Staramy się wykorzystać wszystkie możliwości. Adopcja jest wspaniałą i najczystszą formą miłości macierzyńskiej. To jest coś pięknego – mówiła w rozmowie z Pudelkiem.
Już w ubiegłym miesiącu w rozmowie z Faktem prezenterka przyznała, że dopuszcza do siebie myśl, że może nie urodzić kolejnego dziecka. Gwiazda nie ukrywa też, że wraz z mężem nie zamierzają starać się bez końca. Wiedzą, że w pewnym momencie będą musieli przestać.
Małgorzata Rozenek-Majdan: in vitro
Gwiazda TVN bardzo angażuje się w kwestie prawne dotyczące in vitro. Chce, aby metoda była finansowana z budżetu państwa, co będzie szansą dla mniej zamożnych par. Kilka miesięcy temu ukazała się jej książka In vitro. Rozmowy intymne, w której rozmawia na ten temat z ekspertami i kobietami, które poddały się zabiegowi.
Małgorzata Rozenek-Majdan korzystała z in vitro już lata temu, gdy była związana z aktorem Jackiem Rozenkiem. Dzięki tej metodzie na świat przyszli ich dwaj synowie: 13-letni Stanisław i 9-letni Tadeusz. Prezenterka przyznaje, że jeszcze nie rozmawiała z chłopcami o adopcji, ale w domu często pojawiają się rozmowy o powiększeniu rodziny.
ZOBACZ TEŻ:
- Ranking najbardziej wpływowych Polaków. Poseł i pisarka lepiej niż premier
- Wpadka w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Tego występu długo nie zapomnimy
- Kinga Rusin i Edyta Górniak pogodziły się na dobre? Odpowiedź na pytanie fana wszystko wyjaśnia
- Syn aktora TVP umarł mu na rękach. Chłopiec zmarł niedługo po narodzinach
- Brytyjczycy aż zamarli, kolejna potworna zdrada w rodzinie królewskiej ujawniona. Tragiczne losy kochanki
- Niestety, nie istnieje żaden skuteczny lek. O swojej nieuleczalnej chorobie Karolina Szostak dowiedziała się za późno
