Małgorzata Socha ujawniła całą prawdę na temat męża. Fani zdębieli, gdy usłyszeli jej słowa
Małgorzata Socha postanowiła ujawnić w końcu nieco więcej informacji o swoim małżeństwie. Wspomina, że w pewnym momencie jej mama „musiała wziąć sprawy w swoje ręce”.
Małgorzata Socha postanowiła uchylić kilka rąbków tajemnicy na temat swojego małżeństwa z Krzysztofem Wiśniewskim. Jak do tej pory niewiele wiedziało się o jej życiu prywatnym, czy mężu. Jednak jedna rozmowa odmieniła wszystko, fani aktorki nie mogli uwierzyć w jej słowa. Niektórzy z pewnością oglądali z zapartym tchem.
Małgorzata Socha: mąż
Małgorzata Socha ostatnio wystąpiła w internetowym programie Izabeli Janachowskiej Śluby gwiazd, który była tancerka prowadzi na platformie You Tube. Kilkanaście godzin temu do sieci trafił nowy odcinek z Sochą w roli głównej. Jak wyglądały m.in. jej zaręczyny? O wszystkim opowiedziała.
Mężem Małgorzaty Sochy jest Krzysztof Wiśniewski. Para pobrała się w 2008 roku oraz doczekała się trójki dzieci: Zosi, Basi i Stasia. Aktorka zakochała się w mężu, kiedy miała 16 lat i przyznała, że na początku była to „wakacyjna miłość”.
— Poznaliśmy się na wakacjach i żadne z nas nie myślało, że to będzie związek na całe życie. To była tak zwana miłość wakacyjna, ale jak się okazało, ciągnęło nas do siebie. Na początku to był kolega, przyjaciel — mówiła.
Dodała, że po kilku latach, już na studiach, ponownie się spotkali. To właśnie wtedy nadarzyła się okazja, by ta relacja przerodziła się w coś głębszego i dużo bardziej poważnego.
- Co się dzieje z Justyną Pochanke? Nikt nie miał pojęcia, smutne doniesienia wyszły na jaw
- Już pewne, rzecznik rządu potwierdza. Chodzi o swobodne przemieszczanie się
- Zwykła moneta z PRL? Tylko pozornie, możesz na niej zarobić fortunę
Małgorzata Socha: zaręczyny
W programie nie mogło również zabraknąć historii o zaręczynach, bez których nie byłoby w ogóle żadnego ślubu. Małgorzata Socha nie ukrywała, że dawała swojemu mężowi delikatne znaki, że chciałaby już zostać jego żoną. Uważa, że mężczyźni w obecnych czasach „boją się poważnych deklaracji”.
— […] jest takiego, że to kobieta w pewnym momencie musi mężczyznę tak „popchnąć” w tym jedynym dobrym i słusznym kierunku. No to ja go „popchnęłam” w stronę deklaracji. Krążyłam wokół sklepów z biżuterią, pokazałam mu pierścionek, o jakim bym marzyła, gdyby ewentualnie zaświtało mu coś w głowie, że chce się ze mną ożenić — powiedziała.
Wspominała, że ich zaręczyny odbyły się w jej rodzinnym domu. Pomimo, że na to czekała, jej mąż bardzo ją zaskoczył. Małgorzata Socha dodawała, że w nerwowych sytuacjach reaguje śmiechem. Na szczęście mama Małgosi w samą porę postanowiła pomóc uratować romantyczną chwilę.
— Moja mama wzięła sprawy w swoje ręce i po prostu wzięła ten pierścionek, założyła mi na palec i powiedziała: „No, dobrze, dobrze, ładnie wygląda. Małgosia się zgadza”. A my tak staliśmy i trochę histerycznie się śmialiśmy — wspomina.
Przypuszczalibyście, że tak właśnie wyglądały zaręczyny znanej polskiej aktorki?
ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO:
Małgorzata Socha wzięła udział w programie Izabeli Janachowskiej Śluby gwiazd.
Aktorka wzięła ślub w 2008 roku.
Jej mężem jest Krzysztof Wiśniewski.
