Maria Winiarska i Wiktor Zborowski od lat żyją w „trójkącie”. Szczere wyznanie aktorki zszokowało fanów
Wiktor Zborowski 10 stycznia 2023 roku świętował swoje 73. urodziny. Aktor, który ma swoim koncie role w takich produkcjach jak: „C.K. Dezerterzy”, „Ogniem i mieczem”, „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy” czy „Ranczo”, od pięciu dekad może liczyć na wsparcie swojej żony, Marii Winiarskiej.
Maria Winiarska i Wiktor Zborowski są razem od pół wieku
Wiktor Zborowski jest charakterystycznym aktorem. Nie tylko za sprawą swojego wzrostu – mierzy bowiem aż 198 centymetrów – ale także jedynej w swoim rodzaju barwy głosu. Swoją karierę rozpoczął od studiów aktorskich w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie i to właśnie tam poznał swoją przyszłą żonę.
Jak się okazuje, między Marią Winiarską i Wiktorem Zborowskim nie od razu zaiskrzyło. Wkrótce potem okazało się, że przeciwieństwa się przyciągają, a para wielokrotnie podkreślała w późniejszych latach, że mimo wielu różnic udało im się stworzyć wyjątkowo udany związek.
Maria Winiarska i Wiktor Zborowski inaczej patrzą na swój staż
Maria Winiarska i Wiktor Zborowski w 2023 roku świętowali 50 lat razem. Jak wyszło jednak na jaw w rozmowie z „Faktem”, małżonkowie nieco inaczej postrzegają staż swojego związku. Jak się okazuje, Maria Winiarska jest zdania, że są razem 50 lat, a jej mąż, że 44. Jak powiedziała aktorka:
W tym roku świętujemy 50 lat razem. W grzechu 6 i 44 po ślubie. Mój mąż tak mówi. Wiktor twierdzi, że to, co było przed ślubem, się nie liczy. On czci te 44 lata, od kiedy jesteśmy małżeństwem. A ja jednak upieram się, by celebrować 50 lat razem, bo przecież poznaliśmy się w szkole teatralnej i szybko zaczęliśmy ze sobą chodzić.
Maria Winiarska i Wiktor Zborowski żyli w „trójkącie”?
Przez pewien czas wokół małżeństwa narosła plotka, jakoby żyli w trójkącie ze swoją gosposią. Do sprawy odniosła się Maria Winiarska, która w rozmowie z „Faktem” zaprzeczyła tej historii, ale nie ukrywała, że wraz z mężem nie wyobrażają sobie życia bez pani Eli. Jak ujawniła aktorka, kobieta była dla nich ogromną pomocą szczególnie w okresie rekonwalescencji Wiktora Zborowskiego po operacji kolana.
Kiedy jeździłam dużo z przedstawieniami, a mąż był po operacji kolana, wiedziałam, że jest zaopiekowany, utulony, kochany, najedzony. W takim trójkącie można żyć! (…) Czasami trzeba dwa obiady ugotować, bo ja nie jem mięsa, a mąż mówi, że nie jest krową i trawy nie ruszy. Wtedy pani Ela robi mu danie mięsne. (…) Oni oglądają turnieje golfa czy tenisa, a ja mam święty spokój. Mąż mówi, że gosposia w tenisie jest nawet lepsza ode mnie. Teraz jeszcze oglądają siatkówkę, bo pani Ela mówi, że trzeba, skoro w rodzinie jest Andrzej Wrona. I tu też jest lepsza ode mnie, bo zna wszystkich zawodników!
Źródło: Fakt