Smutne informacje z życia Marty Kaczyńskiej. Tygodnik obnaża prawdę o jej obecnym i byłym mężu
Córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej, Marta Kaczyńska przeżywa naprawdę ciężkie chwile w swoim życiu. Dobry Tydzień wyjawił, że sprawa dotyczy jej byłego oraz obecnego męża, którzy mają być w konflikcie. Tymczasem prawniczka robi wszystko by zakończyć narastający między mężczyznami spór.
Od 2018 roku Marta Kaczyńska jest w związku małżeńskim z warszawskim biznesmenem Piotrem Zielińskim. Córka Lecha i Marii Kaczyńskich na co dzień mieszka w Gdańsku, a jej małżonek w Warszawie, zatem ich kontakt jest nieco utrudniony. Dziećmi prawniczki opiekuje się głównie jej były mąż i ich ojciec Marcin Dubieniecki.
Marta Kaczyńska przeżywa ciężkie chwile
Martę Kaczyńską i Piotra Zielińskiego na co dzień dzieli 300 km i pomimo zachęt męża, by przeprowadziła się do Warszawy, to zdecydowała, że pozostanie w Trójmieście. Wobec tego małżonkowie spędzają ze sobą czas głównie w weekendy, jednak przez pandemię koronawirusa robią to znacznie rzadziej.
Według Dobrego Tygodnia w codziennych obowiązkach córkę tragicznie zmarłej pary prezydenckiej wspiera jej były mąż oraz ojciec córek Marcin Dubieniecki. Co więcej, zdaniem tygodnika obaj panowie za sobą nie przepadają i z uwagi na ich trudne charaktery toczą między sobą wojnę, którą Marta Kaczyńska ma być przerażona.
Prawniczka robi wszystko, by ojciec jej córek zaakceptował jej nowego małżonka. Jakiś czas temu odbyły się zawody jeździeckie, w których udział brała jej córeczka Martyna. Wówczas Piotr Zieliński znajdował się u Marty Kaczyńskiej i zaoferował, że pojedzie tam z jej dzieckiem. Mimo obaw, że na miejscu zastanie ojca córek, to wyraziła zgodę.
I nie myliła się, ponieważ Marcin Dubieniecki faktycznie zjawił się w miejscu zawodów swojej córki. Właśnie wtedy na jaw miał wyjść prawdziwy konflikt między mężczyznami. Nawiasem mówiąc, córka Marty Kaczyńskiej odnosi w jeździectwie naprawdę wspaniałe sukcesy.
Mężowie Marty Kaczyńskiej prowadzą między sobą wojnę
Dobry Tydzień przedstawił sytuację, która wydarzyła się podczas zawodów konnych córki Marty Kaczyńskiej. Wówczas obaj panowie mieli nawet się ze sobą nie przywitać.
– Gdy nastolatka poszła wyprowadzić ze stajni konia, jej ojczym został w aucie. Dopiero po chwili, gdy rozgrzewała już Kamelota, a obok niej spacerował tata, Piotr przemknął tuż obok nich. Marcin się z nim nie przywitał, minęli się jak obcy ludzie – informuje tygodnik.
Co więcej, obecny małżonek córki tragicznie zmarłej pary prezydenckiej miał w ogóle nie zjawić się na trybunach, a jedynie życzyć nastolatce powodzenia poprzez gest kciuka w górę.
– Biznesmen zdążył jedynie pokazać pasierbicy kciuk w górę, dając do zrozumienia, że życzy jej powodzenia. Na trybunach już go nie dostrzegła. Piotr wolał usunąć się w cień i poczekać na koniec zawodów, by nie prowokować konfliktu – czytamy w Tygodniku.
Marta Kaczyńska, która jakiś czas temu wspomniała słowa swojego zmarłego taty, chciałaby, by ten konflikt jak najszybciej się zakończył.
Zobacz zdjęcia:
Zdaniem tygodnika Dobry Tydzień Marta Kaczyńska zmaga się z poważnym problemem.
Jej obecny mąż z byłym nie przepadają za sobą i mają toczyć między sobą wojnę.
Były mąż Marty Kaczyńskiej i ojciec córek, Marcin Dubieniecki w dalszym ciągu sprawuje pieczę nad dziećmi.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wszyscy do końca mieli nadzieję. Niestety aktorki nie udało się uratować
- Prezydent przekazał wiadomość o śmierci. ,,Z Agatą przesyłamy wyrazy współczucia”
- Rafał Grabias pokazał zdjęcie z kobietą. Fani gratulują: ,,Pasujecie do siebie”
Źródło: Dobry Tydzień