Maryla Rodowicz niedawno przejechała się po TVP. Zdumiewa, co teraz chce zrobić
Maryla Rodowicz cały czas chce grać koncerty na największych polskich arenach. Pomimo tego, że w ostatnim czasie nie przebierała w słowach odnoszących się do TVP, gwiazda estrady podjęła zaskakującą decyzję.
Kilka tygodni temu w rozmowie z serwisem “Plotek” artystka nazwała TVP reżimową i rządową telewizją. Przyznała także, że na festiwalu w Opolu cały czas pojawiają się te same nazwiska i nie ma fali młodszych wykonawców.
Maryla Rodowicz o pracy w TVP
Po jakimś czasie Maryla Rodowicz niejako wycofała się z tych słów. W licznych wywiadach przyznała, że jest to jej ulubione medium i nie chciałaby stracić w nim pracy. To właśnie dzięki Telewizji Polskiej Rodowicz dostaje najwięcej szans na występy.
W jednej z ostatnich rozmów z “Faktem” artystka wyraziła nadzieję na ponowny występ na festiwalu w Opolu. Jest ona jego legendą i wszyscy jednoznacznie kojarzą jej osobę właśnie z tym wydarzeniem.
Maryla Rodowicz o występach w Opolu
Wokalistka pamięta swoje początki na opolskiej scenie. Debiutu nie wspomina jednak najlepiej. W “Szansie na sukces” powiedziała:
- Pierwszy występ był pomyłką, absolutnie. Wtedy dawano piosenkę z przydziału. Człowiek nie miał wyboru, dostawał piosenkę, z którą musiał się zmierzyć.
A wtedy Maryla Rodowicz zaśpiewała utwór “Co ludzie powiedzą” Agnieszki Osieckiej.
Maryla Rodowicz wystąpi na festiwalu w Opolu?
Pomimo tego, że piosenkarce się on nie spodobał, to obie panie złączyły się przyjaźnią i stworzyły wiele festiwalowych hitów. Między innymi dlatego Maryla Rodowicz znów chciałaby wystąpić na opolskiej scenie.
Wydaje się, że obie strony powinny się dogadać, bo byłoby to z obopólną korzyścią. Pomimo upływu lat fani dalej świetnie bawią się przy piosenkach nieśmiertelnej artystki.
Źródło: teleshow.wp.pl