Maryla Rodowicz niegdyś usłyszała niepokojącą diagnozę. Lekarz się pomylił

Maryla Rodowicz o nietrafionej diagnozie

W ostatnim odcinku na scenie pojawiła się Pani Elżbieta, która wyjawiła, że przez jakiś czas pracowała w szpitalu z uznanym w branży lekarzem foniatrą. Choć ów mężczyzna mógł się pochwalić tytułem profesora, w przypadku Maryli Rodowicz wiedzą się nie popisał.

Gdy tylko wokalistka usłyszała jego nazwisko, od razu przypomniała jej się styczność z nim. Opowiedziała, że w 1985 roku udała się do niego na wizytę, w ramach której lekarz szkolił studentów. W trakcie badania miał wykryć zmiany, które w niedługim czasie powinny uniemożliwić Maryli zawodowe śpiewanie.

– Patrzcie, ona ma przed sobą jeszcze dwa lata śpiewania — cytowała lekarza wokalistka.

Jak wszyscy wiedzą, artystka śpiewa do dziś, a jej kariera wcale nie zakończyła się w 1987 roku. W jej przypadku profesor wyjątkowo się więc z diagnozą rozminął. Co ciekawe, uczestniczka broniła swojego byłego współpracownika , twierdząc, że każdemu mogą się zdarzyć błędy, nawet tym najwybitniejszym w swoim fachu.

Maryla Rodowicz — stan zdrowia

Choć Maryli przepowiadano problemy ze zdrowiem już ponad 3 dekady temu, ta dalej emanuje witalnością i nie przeszła na emeryturę. Trzyma się w naprawdę dobrym zdrowiu, choć oczywiście problemy całkowicie jej nie omijają. W ostatnich latach najbardziej doskwierały jej kolana.

Przez kontuzje artystka nie mogła też realizować swojego sportowego hobby, jakim jest gra w tenisa. Zdecydowała się więc na operację, po której przechodziła żmudną rehabilitację.

Zobacz post:

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Wiele babć nie chce tego robić, ale boją się odmówić. Problem, o którym wiele osób nie ma pojęcia
2. Pokazał, co działo się z jego umierającą żoną. Widok mrozi krew w żyłach
3. Chciała tylko wziąć udział w wyzwaniu z TikToka. 12-letnia dziewczynka nie żyje

Źródło: Na Żywo