Maryla Rodowicz podjęła decyzję ws. swoich urodzin. Niektórzy mogą być bardzo rozczarowani
Maryla Rodowicz ma bardzo osobliwy sposób na świętowanie swoich urodzin. Żadna inna gwiazda nie podjęła tak nietypowej decyzji. Każdy, komu przyjdzie do głowy, by składać jej tego dnia życzenia, może spotkać się z nieoczekiwaną reakcją.
Maryla Rodowicz już nieraz udowodniła, że pod każdym względem jest postacią nietuzinkową. W latach 60. zadziwiała hippisowskim stylem bycia, później zachwycała w charyzmatycznym, rockowym anturażu, a dziś — jest prawdziwym kolorowym ptakiem polskiej sceny. To jednak niejedyne, co odróżnia ją od innych gwiazd.
Maryla Rodowicz ma osobliwy sposób spędzania urodzin
Wiele znanych osób uwielbia wyprawiać z okazji swoich urodzin wytworne bale, na które przychodzi mniej więcej tylu gości, co na standardowe wesela. Maryla Rodowicz, choć z pewnością miałaby środki, by pozwolić sobie na taką celebrację, kompletnie się na nią nie decyduje.
To nie znaczy jednak, że wokalistka chętnie przyjmuje tego dnia na kawę i ciasteczka. Choć jest osobą towarzyską, w swoje urodziny nawet taka kurtuazyjna posiadówka nie wchodzi w grę. Gdy więc ktoś zechce jej tego dnia zrobić miłą niespodziankę i pojawi się pod drzwiami z bombonierką oraz kwiatami, nawet nie wejdzie do środka. Dlaczego?
Dlaczego Maryla Rodowicz nie wpuszcza gości w urodziny?
Legendarna wokalistka opowiedziała o tym w rozmowie z „Super Expressem”. Jak wyjaśniła, są dwa główne powody, przez które tak zachowuje się w swoje urodziny. Pierwszy jest dosyć oczywisty. Maryla Rodowicz nie lubi, gdy przypomina jej się, ile ma lat, bo w swoim życiu kompletnie nie patrzy na metrykę. Czuje się na mniej lat, niż w rzeczywistości ma i to na tym, a nie suchych liczbach, chce się skupiać.
Kolejnym powodem jest to, że piosenkarka po prostu nie lubi niezapowiedzianych wizyt i to nie tylko w dniu swoich urodzin. Zwykle chodzi po domu ubrana bardzo swobodnie i nie chce pokazywać się w takim stanie ludziom. Zdecydowanie bardziej woli więc umówić się wcześniej na spotkanie, by móc się do niego uprzednio przyszykować.
Druga z kwestii to nie tyle poczucie samej Rodowicz, co wszystkich gwiazd z jej pokolenia. W podobnym tonie wypowiadała się swego czasu Beata Tyszkiewicz, która dziwiła się współczesnym celebrytkom, że te pokazują się na mieście nieumalowane i w strojach, w których większość chodzi po domu.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- „Muszę być przy nim”. Joanna Koroniewska w ostatniej chwili wszystko odwołała. Poinformowała o chorobie dziecka
Źródło: Super Express