Maryla Rodowicz w „The Voice Senior” wspomniała o dzieciństwie syna. „Dramatyczne sceny”
Maryla Rodowicz już przy okazji swoich wcześniejszych występów w programie „The Voice Senior” przyznawała, że te wiążą się z niemałymi emocjami, często wzruszeniami. Bardzo poruszało ją bowiem to, jak i o czym śpiewali uczestnicy. Teraz wzruszyła się, gdy jedna z uczestniczek opowiedziała swoją historię. Jurorka mogła się z nią utożsamić.
Legendarna polska wokalistka zdecydowała się na to, by przed kamerami opowiedzieć własną, łamiącą serce historię. Wykazała się wyjątkową szczerością. Nie każda gwiazda by o tym opowiedziała.
Maryla Rodowicz wzruszona w „The Voice Senior”
W ostatnim odcinku show pojawiła się pani Nina. Jak każdy z uczestników, również i ona opowiedziała nieco o sobie. Jak się okazało, kobieta nie jest tylko hobbystyczną wokalistką, a śpiewem zajmowała się zawodowo już w przeszłości. Zdradziła nawet, że wiązało się to z wyjazdami na zagraniczny kontrakty.
Kobieta wyjawiła jednak, że jej kariera nie potoczyła się tak pięknie, ponieważ nie była w stanie wiecznie opuszczać domu, gdy na świat przyszła jej córka. Po tym, jak dziecko się urodziło, tylko raz wyjechała służbowo. Później za bardzo już tęskniła, dlatego zrezygnowała z kariery.
Maryla Rodowicz opowiada o swojej przeszłości
Maryla Rodowicz dosyć emocjonalnie zareagowała na słowa uczestniczki. Jak się okazało, nie tylko ze względu na to, że jej historia po prostu była dosyć rozczulająca. Ona również przeżyła w przeszłości podobne rozterki. Wspomniała przy tym, jak trudno było jej nie raz pożegnać się z dziećmi, gdy obowiązki zawodowe wzywały.
Artystka wyjawiła, że pewnego razu jej syn wręcz zabarykadował jej wyjście z domu, gdy ta była już przygotowano do trasy po Stanach Zjednoczonych. Miała ze sobą walizki i już miała wychodzić, ale jej wówczas 4-letnia pociecha stanowczo stwierdziła, że mama nigdzie nie jedzie. Nie ma wątpliwości, że rozmowa z synem, w której Rodowicz musiała mu wytłumaczyć, czemu wyjeżdża, była bardzo trudna.
– To były bardzo dramatyczne sceny. On mi nigdy tego nie wypomniał, ale ja czuję, co on czuje — skwitowała artystka.
Zobacz post:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie — Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: Pomponik