Silver.Lelum.pl > Gwiazdy > Maryla Rodowicz w „The Voice Senior” wspomniała o dzieciństwie syna. „Dramatyczne sceny”
Michał Fitz
Michał Fitz 15.01.2023 19:49

Maryla Rodowicz w „The Voice Senior” wspomniała o dzieciństwie syna. „Dramatyczne sceny”

Maryla Rodowicz
fot. KAPiF

Maryla Rodowicz już przy okazji swoich wcześniejszych występów w programie „The Voice Senior” przyznawała, że te wiążą się z niemałymi emocjami, często wzruszeniami. Bardzo poruszało ją bowiem to, jak i o czym śpiewali uczestnicy. Teraz wzruszyła się, gdy jedna z uczestniczek opowiedziała swoją historię. Jurorka mogła się z nią utożsamić.

Legendarna polska wokalistka zdecydowała się na to, by przed kamerami opowiedzieć własną, łamiącą serce historię. Wykazała się wyjątkową szczerością. Nie każda gwiazda by o tym opowiedziała.

Maryla Rodowicz wzruszona w „The Voice Senior”

W ostatnim odcinku show pojawiła się pani Nina. Jak każdy z uczestników, również i ona opowiedziała nieco o sobie. Jak się okazało, kobieta nie jest tylko hobbystyczną wokalistką, a śpiewem zajmowała się zawodowo już w przeszłości. Zdradziła nawet, że wiązało się to z wyjazdami na zagraniczny kontrakty.

Kobieta wyjawiła jednak, że jej kariera nie potoczyła się tak pięknie, ponieważ nie była w stanie wiecznie opuszczać domu, gdy na świat przyszła jej córka. Po tym, jak dziecko się urodziło, tylko raz wyjechała służbowo. Później za bardzo już tęskniła, dlatego zrezygnowała z kariery.

Maryla Rodowicz opowiada o swojej przeszłości

Maryla Rodowicz dosyć emocjonalnie zareagowała na słowa uczestniczki. Jak się okazało, nie tylko ze względu na to, że jej historia po prostu była dosyć rozczulająca. Ona również przeżyła w przeszłości podobne rozterki. Wspomniała przy tym, jak trudno było jej nie raz pożegnać się z dziećmi, gdy obowiązki zawodowe wzywały.

Artystka wyjawiła, że pewnego razu jej syn wręcz zabarykadował jej wyjście z domu, gdy ta była już przygotowano do trasy po Stanach Zjednoczonych. Miała ze sobą walizki i już miała wychodzić, ale jej wówczas 4-letnia pociecha stanowczo stwierdziła, że mama nigdzie nie jedzie. Nie ma wątpliwości, że rozmowa z synem, w której Rodowicz musiała mu wytłumaczyć, czemu wyjeżdża, była bardzo trudna.

– To były bardzo dramatyczne sceny. On mi nigdy tego nie wypomniał, ale ja czuję, co on czuje — skwitowała artystka.

Zobacz post:

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Maryla Rodowicz (@mary_la_la)

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

    1. Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
    2. Uporczywy problem zniknie. Wystarczy zrobić jedną rzecz
    3. Nie żyje 10-letni chłopiec. Cała Polska wstrzymywała oddech, kiedy doszło do tragedii

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie — Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!

Źródło: Pomponik