Maryla Rodowicz wprost o swojej śmierci. Zaskakujące słowa, fani mogą mieć niezłe miny
Maryla Rodowicz jest artystką, której udało się osiągnąć kultowy status – nawet jeśli ktoś nie jest fanem jej muzyki, z pewnością kojarzy gwiazdę estrady i to niezależnie od pokolenia, z którego pochodzi. Piosenkarka ma dziś 77 lat, a na scenie muzycznej jest obecna niezmiennie od prawie 60 lat.
Artystka ma już jednak jasną wizję swojej dalszej kariery. Co sądzi o swojej śmierci?
Maryla Rodowicz porównana do Tiny Turner. Usłyszała zaskakujące słowa
Kilka dni temu świat pożegnał wielką gwiazdę, jaką była Tina Turner. Artystce nie da się odmówić wpływu na muzykę, a także tego, że w sercach wielu fanów zajmowała ona szczególne miejsce. Wydawało się, że amerykańska artystka jest nieśmiertelna, a jednak informacja o jej śmierci wstrząsnęła wieloma osobami. Teraz martwią się one, że los Tiny Turner może podzielić także uwielbiana przez fanów Maryla Rodowicz .
– Grałam koncert w Gdańsku. Po występie podeszli do mnie fani i mówią: „Niech pani nie robi nam tego, co Tina”. Zamurowało mnie! – wyznała polska piosenkarka w rozmowie z „Super Expressem”.
Maryla Rodowicz o swojej śmierci
Maryla Rodowicz zareagowała na słowa fanów w zaskakujący sposób – zapewniła ich, że nie zamierza umierać. Jak się okazuje, gwiazda estrady podjęła taką decyzję już kilka lat temu. Członkowie jej zespołu mają nawet na wszelki wypadek nie wspominać przy niej o nieszczęściach, chorobach i śmierci.
– Powiedziałam: „ Obiecuję. Obiecuję, że wam tego nie zrobię! ” – ujawniła.
Gwiazda ponadto doskonale zdaje sobie sprawę z krążącej na jej temat teorii, zgodnie z którą jest „odmrażana” na ważne wydarzenia, podczas których może wystąpić na scenie, w szczególności na koncerty sylwestrowe. Z tej teorii zażartowano nawet w spocie reklamowym sieci Żabka, w którym wystąpiła artystka.
Maryla Rodowicz o Tinie Turner. Co sądziła o piosenkarce?
Maryla Rodowicz zdradziła „Super expressowi” także co sądzi o zmarłej artystce. Gdy Maryla Rodowicz dowiedziała się o śmierci Tiny Turner, właśnie zaczynała próby do swojego występu na sopockiej scenie podczas „Polsat SuperHit Festiwal”.
– Tina była dla mnie bardzo ważną artystką. Była genialna. Miała taki wokal, była tak charyzmatyczna! Byłam na jej koncercie w Pradze w połowie lat 2000. Wielka inspiracja – powiedziała Maryla Rodowicz.
Źródło: rozrywka.radiozet.pl, Super Express, Goniec