Dlatego zniknął. Najprzystojniejszy aktor polskich seriali jest całkowicie sparaliżowany, potrzebuje pilnej pomocy
Na Wspólnej, Niania czy Dublerzy to jedne z seriali, w których mogliśmy podziwiać przystojnego, polskiego aktora, zanim doszło do tragedii. Dziś mężczyzna zwraca się o pomoc. Okazuje się, że jest całkowicie sparaliżowany.
W 2000 roku jego nazwisko było jednym z najgorętszych w polskim show-biznesie. Zwycięstwo w wyborach Mistera Polskich zapewniło utalentowanemu, przystojnemu mężczyźnie rozpoznawalność i pierwsze role. Świetnie zapowiadającemu się aktorowi nie było jednak dane rozwijanie kariery. Mężczyzna, który mógł być filmowym amantem, dziś jest przykuty do łóżka i walczy o swoje życie. Pilnie potrzebuje pomocy, którą mogą ofiarować, między innymi, internauci.
Aktor Na Wspólnej całkowicie sparaliżowany
Andrzej Bizoń walczy o życie. Aktor Na Wspólnej jest przykuty do swojego łózka i całkowicie sparaliżowany w wyniku choroby, która dotknęła go kilka lat temu.
Kim jest Andrzej Bizoń?
Andrzej Bizoń był świetnie zapowiadającym się modelem i aktorem. W 2000 roku, jako Mister Poland, mężczyzna reprezentował Polskę w konkursie Mr. Intercontinental w Hanowerze. Andrzej Biznoń podpisał kontrakt z agencją modeli, a od 2003 roku podbijał serca fanek polskich seriali, występując w takich produkcjach jak Na Wspólnej, Niania, czy Dublerzy. Aktor zagrał również w filmie: Czego się boją faceci, czyli seks w mniejszym mieście oraz Pogoda na jutro Jerzego Stuhra. Dlaczego zniknął? Najprzystojniejszy aktor polskich seriali jest całkowicie sparaliżowany i potrzebuje pilnej pomocy.
- Łamiące serce nagranie. Po powrocie ze szpitala pielęgniarz spojrzał na syna i zalał się łzami
- Mężczyzna pod Biedronką nagle osunął się na ziemię i umarł. Reakcja świadków zdumiewa
- Niemal wszyscy popełniają 1 błąd przy robieniu naleśników. Ważny szczegół, o którym wielu zapomina
Andrzej Bizoń: choroba i koniec kariery
Kariera dobrze zapowiadającego się modela i aktora zakończyła się w 2010 roku. Właśnie wtedy u mężczyzny zdiagnozowano zesztywniające zapalenia stawów kręgosłupa (ZZSK). Zaledwie trzy lata później doszło do całkowitego paraliżu.
Dziś, przystojny aktor, prosi o pomoc internautów. Ponieważ jego pracodawcy nie odprowadzali składek na ubezpieczenie zdrowotne ani emerytalne, nie jest on objęty żadną pomocą z tytułu świadczeń socjalnych. Nie ma prawa do renty czy do opieki medycznej. Na stronie internetowej pomagam.pl, ruszyła akcja zbiórki pieniędzy na leczenie aktora.
– Mam 80 000 złotych zaległych zobowiązań alimentacyjnych, których ze względu na mój stan zdrowia nie mogłem spłacać. Dodatkowo chciałbym prosić o wsparcie na leczenie oraz rehabilitacje, a także na przysłowiowe „życie”. – czytamy na stronie, pomagam.pl.
Choć ze 140 tysięcy udało się już zebrać prawie 32 tysiące złotych, nie wszystkim ta szlachetna inicjatywa się spodobała, a wszytko ze względu na wzmiankę o alimentach. Aktor Na Wspólnej nie ma jednak zamiaru zatajać celu zbiórki. Mężczyzna jest chory od 10 lat i ma 24-letniego syna.
ZOBACZ TEŻ:
- Urządzili imprezę w czasie kwarantanny. Interweniowała policja, ludzie bili brawo
- Pilne zmiany na największym lotnisku w Polsce. Weszły w życie nowe, surowe przepisy
- Dowiedziała się, z kim spotyka się jej syn i przeżyła szok. Płakała i błagali z mężem, by ją zostawił
- Znęcał się nad żoną i dziećmi, demolował mieszkanie. Niewyobrażalny koszmar rodziny na kwarantannie
- Pogrzeb Krzysztofa Pendereckiego ma być bardzo uroczysty. Niestety, nie wiadomo kiedy się odbędzie
- Trwają prace nad programem 1000 plus. Do kogo wkrótce mogą trafić pieniądze?
źródło: jastrzabpost.pl