Pieśń poruszyła tłumy na pogrzebie Jerzego Stuhra. "Minąłeś, już nas nie ma"
Na cmentarzu Rakowickim w Krakowie spoczął Jerzy Stuhr. Osoby, które przyszły pożegnać wielkiego aktora, zwróciły uwagę na poruszającą pieśń, która wybrzmiała na cmentarzu. Wtedy w oczach wielu żałobników pojawiły się łzy. To był wyjątkowy utwór.
Pieśń na pogrzebie Jerzego Stuhra. To słowa wielkiej poetki
Pieśń, która wybrzmiała na pożegnanie aktora, to utwór "Koniugacja" ze słowami wiersza Haliny Poświatowskiej.
ja minę
ty miniesz
on minie
mijamy
mijajmy
woda liście umyła olszynienad wodą
olszyna
czerwona
zmarzła moknie
mijam
mijasz
mija
a zawsze tak samotnieminąłeś
minęłam
już nas nie ma
a ten szum wyżej
to wiatr
on tak będzie jeszcze wieczność wiałnad nami
nad wodą
nad ziemią
Autorem muzyki do słów Haliny Poświatowskiej jest kompozytor i pianista Andrzej Kurylewicz.
Pogrzeb Jerzego Stuhra. Aktor pożegnany brawami
Tę pieśń wcześniej wykonywała m.in. Magda Umer. Można posłuchać jej w tym wykonaniu.
Chwilę wcześniej podczas pogrzebu głos zabrała reżyserka Agnieszka Holland, przyjaciółka Jerzego Stuhra.
"Trudno mi mówić trochę, bo nie bardzo wierzę, w jakieś ostateczne zakończenie drogi Jurka po naszym świecie i zastanawiając się nad tym, myślę, że w gruncie rzeczy prawdopodobnie odszedł w takim dobry momencie, bo myślę, że ta droga będzie coraz trudniejsza. (…) Jurek zostawił tyle śladów materialnych niematerialnych i jego twórczy dorobek będzie się nieustannie aktualizował i myślę, że to zostanie dla mego pokolenia na pewno, ale też dla pokolenia jego dzieci i wnuków" - powiedziała Agnieszka Holland.
Były to jedne z wielu niezwykle poruszających momentów na pożegnaniu Jerzego Stuhra. Wcześniej, po wyprowadzeniu urny z kościoła, żałobnicy pożegnali wielkiego aktora brawami.
Tłumy żałobników w Krakowie. Przyszli pożegnać wielkiego aktora
Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca 2024 roku. Dziś odbyło się ostatnie pożegnanie aktora. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 12:00 kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie. Po mszy w intencji zmarłego, urna została odprowadzona na krakowski cmentarz Rakowicki.
Oprócz rodziny, w uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli bliscy i przyjaciele aktora. Aktora przyszły też pożegnać tłumy fanów. Na fotografiach z pogrzebu widać, że ledwo mieścili się w zatłoczonych alejkach cmentarza. Uroczystą mszę poprowadził kardynał Grzegorz Ryś.