Marta Mirska była wielką polską piosenkarką. Zmarła w samotności
Marta Mirska, wtedy jeszcze Alicja Nowak, to wybitna polska piosenkarka i skandalistka. Dzisiaj mija dokładnie 80 lat od dnia, w którym artystka wygrała konkurs dla młodych talentów i została gwiazdą jednego z najpopularniejszych kabaretów w Wilnie. 15 listopada 1991 roku zmarła w biedzie i zapomnieniu.
Piosenkarka Marta Mirska po wojnie zyskała sławę królowej polskiej piosenki i pierwszej skandalistki PRL-u. Szczyt jej popularność przypadł na lata 40. i 50. ubiegłego stulecia. Kto dzisiaj nie kojarzy piosenki Pierwszy siwy włos , która była jej największym hitem?
Wybitna polska piosenkarka
Marta Mirska swego czasu była naprawdę wielką gwiazdą, a jej pozycji numer jeden zagrażała wtedy chyba tylko niedawno zmarła Maria Koterbska. Krytycy rozpływali się nad altem Mirskiej, a fani nie mogli oderwać od niej oczu na scenie.
— Nie było w powojennej Polsce pieśniarki równej popularnością Marcie Mirskiej — pisał o niej Lucjan Kydryński w książce Znajomi z płyt .
Gdyby w latach jej świetności istniały kolorowe pisma, Marta Mirska byłaby ich ulubioną bohaterką, ponieważ słynęła nie tylko z pięknego głosu, lecz także niewyparzonego języka, licznych skandali i suto zakrapianych imprez.
Szczególnie miała na pieńku z Mieczysławem Foggiem, którego, delikatnie mówiąc, nie trawiła. Znana jest historia jak pewnego dnia niemal zadźgała go małym widelczykiem do ciasta na oczach gości jednej z warszawskich kawiarni.
Zrobiła to dlatego, że ten nagrał jej przebój Pierwszy siwy włos w swoim wykonaniu na płytę, która rozeszła się jak świeże bułeczki. Piosenkarka nie mogła tego przeboleć, publicznie nazywała Mieczysława Fogga złodziejem i nikczemnikiem i oskarżała go o kradzież.
Piosenkarka Marta Mirska odeszła w zapomnieniu
W połowie lat 70. Marta Mirska postanowiła definitywnie zakończyć karierę, chociaż wciąż uwielbiało ją miliony, a bilety na jej koncerty wyprzedawały się błyskawicznie. Tłumaczyła wtedy, że w dobie big-beatu po prostu nie widzi dla siebie miejsca na scenie.
Praktycznie nie opuszczała swojego mieszkania przy Alei Wyzwolenia 9. Dzięki staraniom m.in. Bogusława Kaczyńskiego, który poświęcił jej jeden ze swoich programów, fani choć na chwilę mogli sobie o niej przypomnieć i zebrać dla niej pieniądze na opiekunkę.
Pierwsza polska skandalistka zmarła 15 listopada 1991 roku. Jej organizm był wycieńczony przewlekłymi chorobami, depresją, biedą i alkoholem. Największy szlagier Mirskiej Pierwszy siwy włos wciąż cieszy się dzisiaj popularnością.
Zobacz wideo:
Posłuchajcie jej przeboju.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Koroniewska publicznie zemściła się na mężu. Dowbor nieźle przeskrobał
- Bezlitosne słowa Rusin. Ujawniła, co robią ludzie z ukrycia, kiedy ją widzą
- 22-latka zrobiła sobie zdjęcie z chłopakiem. Dopiero później zauważyła porażający szczegół
Źródło: Pomponik