Pisarz pożegnał Piotra Woźniaka-Staraka. Napisał dotąd nieznane fakty z jego życia
Pisarz w wyjątkowy sposób pożegnał Piotra Woźniaka-Staraka. Jeszcze nikt w ten sposób nie opisał tragicznie zmarłego producenta filmowego. Dzięki najnowszemu felietonowi możemy nieco bliżej poznać jego postać. Czym zasłużył sobie na tak ogromny szacunek?
Pisarz Michał Witkowski napisał felieton, który przez internautów został uznany za najpiękniejsze pożegnanie Piotra Woźniaka-Staraka. Na jaw wyszły nieznane dotąd fakty z jego życia, które chwytają za serce. Mało kto zdawał sobie sprawę, że producent był tak wyjątkowym człowiekiem.
Pisarz Michał Witkowski o Piotrze Woźniaku-Staraku
Michał Witkowski zamieścił na Facebooku fragment swojego felietonu dla tygodnika Wprost. Pisarz poświęcił go Piotrowi Woźniakowi-Starakowi, który zginął 18 sierpnia na jeziorze Kisajno. Okazuje się, że producent był niezwykłym człowiekiem, a jego wykształcenie i klasa robiły wrażenie w artystycznym środowisku.
– Tym większy żal, gdy w sile wieku ginie człowiek, który był dla mnie właśnie symbolem tych inteligenckich bogaczy. Inteligenckich i inteligentnych. Po raz pierwszy zacząłem się zastanawiać, kim naprawdę jest Piotr Woźniak-Starak, kiedy umarł Janusz Głowacki i zwróciło moją uwagę, jak olbrzymią ilość nekrologów wykupił w gazetach — pisał poruszony Michał Witkowski.
Witkowski wspomina sytuację, gdy po śmierci Janusza Głowackiego, znanego polskiego pisarza i scenarzysty, Piotr Woźniak-Starak wykupił nekrologi w wielu gazetach, a także jako jedna z nielicznych młodych osób wraz z żoną Agnieszką pojawił się na pogrzebie. Pisarz jest pod wrażeniem, że Piotr tak bardzo przeżył śmierć Janusza Głowackiego. Jego niezwykła wrażliwość była przejawem dojrzałości i szacunku dla ludzi sztuki.
Piotr Woźniak-Starak: jakie filmy wyprodukował?
Piotr Woźniak-Starak wyprodukował filmy takie jak Big Love, Ukryta Gra, Bogowie, Sztuka kochania. Te dwa ostatnie szczególnie docenił Michał Witkowski. Pisarz podkreśla, że filmy powstały z pasji, a nie jedynie potrzeby zarabiania pieniędzy. Autorska wizja producenta zrobiła ogromne wrażenie na Witkowskim.
– Jest to więc w dużej mierze kino autorskie producenta. Jego własny film, zrealizowany z pomocą innych. To nie jest przysłowiowy hollywoodzki gruby facet z cygarem w zębach, któremu wszystko jedno, co będą produkować, byle tylko to okazało się kasowe […]. To człowiek, który robi dużo dobrego dla polskiej kultury, który właściwie dopiero zaczął działać i mógłby ze swoimi środkami właściwie góry przenosić w świecie filmu — pisał Michał Witkowski.
Piotr Woźniak-Starak zaczynał u boku Andrzeja Wajdy, któremu asystował podczas prac nad filmem Katyń. Michał Witkowski bardzo żałuje, że nigdy dłużej nie porozmawiał z Piotrem. Na koniec pisarz dodał, że niestety inteligencja nie wyklucza pociągu do adrenaliny, co może mieć zgubne skutki. Cały felieton ukazał się w poniedziałkowym wydaniu Wprost.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Piotr Woźniak-Starak został w wyjątkowy sposób wspomniany przez pisarza Michała Witkowskiego.
Producent filmowy zmarł 18 sierpnia.
ZOBACZ TEŻ:
- Nie wyrzucaj ich na śmietnik. Meble z PRL znów w modzie, możesz na nich dużo zarobić
- Mateusz Damięcki opublikował mocny wpis na Instagramie. Pisze o Kościele, narodowcach i LGBT
- Agnieszka Chylińska podjęła trudną decyzję. Artystka zaskoczyła wszystkich, tygodnik ujawnia szczegóły
- Ryan Reynolds z okazji urodzin Blake Lively opublikował… jej najgorsze zdjęcia
- Na chwilę przed tragedią w łodzi Staraka oprócz tajemniczej Ewy był ktoś jeszcze. Na jaw wychodzą nowe fakty
- Zuzia dostała zaproszenie na ślub. Znalazła w nim kartkę z żądaniami pary młodej i aż się w niej zagotowało