Martyna Derdak 30.12.2019 15:54

Jarosław Kret ma wsparcie w znanej koleżance. Łączy ich nie tylko praca

instagram.com/jarekkre

Polsat szykuje dla fanów wielkie zmiany. Już niedługo na antenie tej stacji zobaczymy Jarosława Kreta! W nowym miejscu pracy odnaleźć pomaga mu się znana koleżanka. Jak się okazuje, nie łączy ich jedynie praca.

Jarosław Kret był załamany, kiedy stracił pracę w TVP. Chwilę później musiał zmierzyć się z ciężką chorobą. W ostatnim czasie prezenter pogody miał naprawdę wiele zmartwień. Jak się okazuje, wszystko w jego życiu zaczyna się nareszcie układać.

Polsat szykuje zmiany

Jarosław Kret w ostatnim czasie szukał nowej pracy. Wszystko za sprawą zwolnienia ze stacji TVP, w której pracował przez wiele lat. Tym razem szansę postanowił dać mu Polsat, który w ostatnim czasie ogłosił casting na stanowisko prezentera pogody. Okazało się, że dziennikarz przeszedł go bez najmniejszych problemów. Chociaż wszystko wskazywało na wielki sukces, to jednak mężczyzna wciąż czuł wewnętrzny niepokój.

– Depresja, na którą długo cierpiałem, odcisnęła swoje piętno. Bałem się tego nowego zawodowego etapu. Ta choroba bardzo zaniża samoocenę. Zastanawiałem się więc, jak zostanę przyjęty – wyznaje w rozmowie z Dobrym Tygodniem.

Jarosław Kret bardzo szybko rozwiał swoje wątpliwości. Polsat przyjął go na swój pokład z otwartymi ramionami. Kiedy tylko przekroczył próg drzwi, od razu został powitany uściskami. Mężczyzna przyznaje, że na początku brakowało mu pewności siebie, jednak największe wsparcie otrzymał od Joanny Racewicz.

– Nowy na pokładzie! Chodź, chodź, zobaczysz, szybko się wśród nas odnajdziesz – miała powiedzieć do Kreta, gdy tylko spotkali się w stacji.

Jarosław Kret i Joanna Racewicz: co ich łączy?

Jarosław Kret i Joanna Racewicz znają się od wielu lat. Pracowali razem w telewizji publicznej, skąd następnie zostali zwolnieni. Mają więc podobne doświadczenie i to właśnie zbliżyło ich do siebie. Jak przyznają, ich drogi krzyżowały się niemal od zawsze.

– Spotykaliśmy się zarówno w studiu, jak i w gronie dobrych znajomych. Przypominam sobie, że kiedyś nawet spędzaliśmy w szerszym gronie święta – powiedział prezenter.

Mężczyzna mówi o swojej koleżance w samych superlatywach. Tłumaczy, że jest ona nie tylko wrażliwa, ale też błyskotliwa. Ceni ją za intelekt, a także przenikliwość.

– Joaśka jest bystrą obserwatorką świata. Potrafi celnie, w kilku zdaniach wypunktować otaczającą rzeczywistość – wyznaje.

Dziennikarz cieszy się bardzo, że otaczają go tak życzliwi ludzie. Dzięki temu zawsze wie, że może liczyć na wsparcie i dobre słowo!