Polski aktor dorabia jako monter klimatyzacji. ”W aktorstwie sytuacja jest niepewna, dzisiaj się gra, a jutro nie”
Praca aktora to ciężki kawałek chleba. W aktorstwie sytuacja jest niepewna, dzisiaj się gra, a jutro nie – powiedział słynny polski aktor w wywiadzie dla dziennik.pl. Gwiazdor ma na to sposób – pracuje jako monter klimatyzacji.
Błysk fleszy, czerwony dywan i nagrody na festiwalach filmowych to najlepsza część bycia aktorem. Podziw widzów i splendor to jednak tylko jedna strona medalu. Trudne castingi, czekanie na właściwą dla swojego emploi rolę, czy zwyczajny brak zleceń – to wszystko, z czym wiąże się praca aktora. Słynny aktor znalazł sposób na to, by nie musieć martwić się o swój byt.
Aktor, który dał o sobie zapomnieć
Henryk Gołębiewski to aktor, którego znają starsi i młodsi widzowie. W latach 70. jako nastolatek stał się gwiazdą młodzieżowego kina za sprawą występów w produkcjach takich jak Stawiam na Tolka Banana, czy Podróż za jeden uśmiech.
Praca, jaką włożył w młodzieńcze sukcesy na ekranie Henryk Gołębiewski, w pewnym momencie poszła na marne. Gwiazdor zniknął ze świata filmu na długi czas. Aktor w wywiadzie dla dziennik.pl zdradził przyczynę takiego stanu rzeczy.
–To nie ja odpuściłem, to wojsko skutecznie odciągnęło mnie od grania. Ponadto, to były czasy, w których nie było agencji aktorskich. Teraz idzie się do takiej agencji, daje się zdjęcie i oni szukają ról i castingów – powiedział aktor, który w tamtych czasach nie miał odpowiednich znajomości, by na stałe wedrzeć się do czołówki.
Praca za jeden uśmiech?
Henryk Gołębiewski wie, że pieniądze nie rosną na drzewach – podczas swoich przerw w aktorstwie musiał sobie radzić. W wywiadzie wytłumaczył specyfikę swojego zawodu.
–Czasami bywają zbyt długie przerwy. Stała praca zaś zapewnia stały dochód. W aktorstwie sytuacja jest niepewna, nigdy nic nie wiadomo, dzisiaj się gra, a jutro nie. Poza tym, jeśli człowiek ma zające, nie myśli o głupotach – powiedział reporterowi dziennik.pl.
Gwiazdor zawsze twardo stąpał po ziemi. Mimo tego, że udało mu się wrócić do aktorstwa, Henryk Gołębiewski ma normalną pracę, w której realizuje się, gdy brakuje zleceń.
-Aktorstwo to jest mój zawód, tym się zajmuję. Granie jest przyjemnością, za którą mi płacą. Robię to, co lubię i dostaję za to wynagrodzenie. Każdemu życzę takiego układu. Oprócz tego pracuję także jako monter klimatyzacji – podsumował swoją drogę zawodową.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Henryk Gołębiewski był gwiazdą kina lat 70.
Przekonał się jednak, że praca aktora bywa jednak niewdzięczna.
Mimo tego, do dziś występuje w filmach.
ZOBACZ TEŻ:
- Już niedługo może być najczęściej diagnozowanym nowotworem. Ponad połowa przypadków wykrywana jest zbyt późno
- Niespodziewane wyznanie Dawida Kwiatkowskiego w „The Voice Kids”. Cleo nie wiedziała, jak zaregować
- Znaki zodiaku, które onieśmielają facetów. Są silne, piękne i bardzo inteligentne
- Mąż wysłał w dzień urodzin paczkę do żony. Dotknęła jej i natychmiast wybuchła śmiechem
- Śmierć uwielbianej gwiazdy disco polo zdruzgotała fanów. Okoliczności były straszne, tajemnicze przyczyny
Źródło: dziennik.pl