Pracowała całe życie i wychowała 5 dzieci. Tak "podziękował" jej ZUS
Pani Maria ma ponad 70 lat i wychowała piątkę dzieci. Tyle samo, ile jej koleżanka i rówieśniczka. Dziś obie kobiety są już na emeryturze. Koleżanka pani Marii otrzymuje z tytułu wychowania dzieci prawie 1,8 tys. zł z ZUS, ale pani Maria na taki dodatek nie może liczyć. Dlaczego?
Dodatek dla mam z ZUS nie dla wszystkich. Są dodatkowe wymogi
1780,96 zł - dokładnie tyle wynosi w 2024 roku rodzicielskie świadczenie uzupełniające z ZUS, znane jako "MAMA 4+". Nazwa świadczenia sugeruje, że przeznaczone jest ono dla rodziców, którzy wychowali co najmniej czwórkę dzieci. Na otrzymanie takiej kwoty liczyła początkowo pani Maria.
Niestety, nie wszystkie mamy i nie wszyscy tatowie kwalifikują się do pobierania tego świadczenia.
Świadczenie "MAMA 4+" należy się:
- matkom, które ukończyły 60 lat oraz urodziły i wychowały (lub tylko wychowały) co najmniej 4 dzieci,
- ojcom, którzy ukończyli 65 lat oraz wychowały co najmniej 4 dzieci, ponieważ matka dzieci zmarła, porzuciła je lub przez długi czas ich nie wychowywała.
To jednak nie jedyny wymóg. Świadczenie to można otrzymać tylko wtedy, gdy spełnimy dodatkowe kryterium: dochodowe. ZUS przyzna je jedynie osobom, które nie mają środków niezbędnych do utrzymania się.
W takiej sytuacji znalazła się właśnie pani Maria. Kobieta urodziła i wychowała piątkę dzieci. W tym czasie nie zrezygnowała jednak z zatrudnienia. Przepracowała blisko 50 lat jako księgowa w lokalnym zakładzie pracy. Pobiera tym samym emeryturę, która umożliwia jej utrzymanie się. A zatem świadczenie “MAMA 4+” jej się nie należy.
Kostka kosztuje 5 zł więcej. Czym masło irlandzkie różni się od zwykłego masła? Tragedia, która wstrząsnęła PRL-em. W letni dzień zginęło 13 dzieciGodziła pracę z wychowaniem dzieci. Nie dostanie zasiłku z ZUS
Jak tłumaczyli pomysłodawcy świadczenia “MAMA 4+”, jego celem jest zapewnienie niezbędnych środków utrzymania rodzicom, którzy zrezygnowali z pracy albo w ogóle jej nie podjęły, bo w tym czasie pracowali nieodpłatnie w domu wychowując dzieci.
Oznacza to, że rodzice, którzy przez całe życie godzili pracę zarobkową z wychowaniem dzieci, z reguły nie otrzymają tego świadczenia. Dlaczego?
Najczęściej - ze względu na długi staż pracy i odłożone składki - pobierają oni emerytury wyższe niż najniższe emerytury w Polsce. A tylko brak emerytury lub pobieranie bardzo niskiego świadczenia upoważnia do świadczenia "MAMA 4+".
Dodatek "MAMA 4": kwota dodatku wzrosła w 2024 r.
Rodzicielskie świadczenie uzupełniające ma wysokość aktualnej najniższej emerytury.
Od 1 marca 2024 r. wynosi ona 1780,96 zł i wzrosła z 1588,44 zł rok wcześniej. Taka też kwota wpływa co miesiąc na konta uprawnionych do niej rodziców-emerytów.
Jeżeli rodzic pobiera emeryturę lub rentę w wysokości niższej od najniższej emerytury, świadczenie stanowi dopełnienie jej wysokości do wysokości najniższej emerytury.