Martyna Szabłowska 29.11.2019 20:22

Szymon Hołownia kandyduje na prezydenta Polski? Niektórzy sądzą, że to dlatego odszedł z ”Mam talent”

fot. instagram.com/ szymon.holownia

Prezydent to najważniejsza funkcja w państwie, która może marzyć się również Szymonowi Hołowni. Czy gwiazdor będzie kandydował w najbliższych wyborach? Istnieją domysły, że dlatego odszedł z Mam talent. Dziennikarz odniósł się do krążących na ten temat pogłosek. Co powiedział?

Szymonowi Hołowni udało się uzyskać dużą sympatię widzów. Teraz gwiazdor może chcieć przetestować swoją popularność kandydując na prezydenta Polski. Niektórzy uważają, że odszedł z Mam talent, żeby przygotować się do kampanii.

Czy prezydent to funkcją, którą objąć chce Szymon Hołownia?

Od pewnego czasu w mediach pojawiają się doniesienia, że Szymon Hołownia chce wystartować w najbliższych wyborach prezydenckich. Sam zainteresowany milczał aż do, teraz gdy odniósł się do sprawy na Facebooku.

– Dziękuję wszystkim, którzy tak żywo interesują się tym, czy wezmę udział w nadchodzącej kampanii mającej wyłonić spośród nas następnego Prezydenta RP. Bardzo się cieszę i jestem naprawdę poruszony tymi setkami (czy już raczej tysiącami) głosów wsparcia i zachęty, które teraz dostaję, opowieściami o nowej nadziei, którą ten pomysł w wielu miejscach i osobach obudził — napisał Szymon Hołownia.

Wielbiciele prezentera podejrzewali, że odszedł z programu Mam talent, z którym związany był od 12 lat. Szymon Hołownia nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.

– Za pojawiające się też głosy krytyczne też dziękuję — jeśli wykraczają poza hejt, dają do myślenia. Sprawa jest bardzo poważna. Odpowiedzialne podejście do niej wymaga wielu badań, rozmów, namysłu, naprawdę ciężkiej pracy. Wiem i widzę, że wielu kolegów i koleżanek z mediów nie wytrzymuje już ciśnienia, ale proszę o odrobinę cierpliwości — napisał w swoim oświadczeniu gwiazdor.

Szymon Hołownia prezydentem?

Szymon Hołownia w razie rozpoczęcia kampanii może się okazać popularnym kandydatem. Prezenter ma duże zaplecze finansowe, popularność, rozpoznawalność i poparcie pozapartyjnych autorytetów.

Gwiazdor nie potwierdził swojego startu, lecz jego oświadczenie również nie zaprzeczyło prezydenckim ambicjom Szymona Hołowni. W razie startu prezenter wpisywałby się w trend gwiazd telewizji zostających głowami państw wśród Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego.