Robert Głowacki 24.07.2019 12:01

Michał Olszański odchodzi z „Pytania na śniadanie”. „Mam żal o sposób pożegnania się ze mną”

Fot.screen z programu „Pytanie na śniadanie”

Pytanie na śniadanie: Michał Olszański po 15 latach odchodzi z programu. Prezenter opowiedział o sposobie, w jaki stacja podziękowała mu za wieloletnią współpracę. Olszański nie szczędził mocnych słów pod adresem Telewizji Polskiej, za to, w jaki sposób się z nim pożegnano. – Mam żal o sposób pożegnania się ze mną – wyznaje przygnębiony.

W poniedziałek podczas kilkuminutowej rozmowy Michał Olszański został odsunięty od prowadzenia programu śniadaniowego w TVP. Prezenter, który od 15 lat prowadził Pytanie na śniadanie, nie kryje żalu, za to, w jaki sposób pożegnano się z nim po tych wszystkich latach. W rozmowie z Wirtualnymi Mediami opowiedział o kulisach swojego zwolnienia. Telewizja Polska również wydała oświadczenie w tej sprawie.

Pytanie na śniadanie: Michał Olszański zwolniony

Michał Olszański przez 15 lat współtworzył program Pytanie na śniadanie, tym większą niespodzianką dla fanów śniadaniówki było jego nagłe rozstanie z TVP. Prezenter został wezwany w poniedziałek na kilkuminutową rozmowę, podczas której dowiedział się, że już nie należy do ekipy programu Pytanie na śniadanie. Michał Olszański ma żal do zarządu stacji za to, w jaki sposób zwolniono go po tylu wspólnych latach. W rozmowie z Wirtualnymi Mediami opowiedział o swoich odczuciach.

-Nie mam pretensji o to, że szefostwo nie widzi mnie w nowym układzie programu. Mam żal o sposób pożegnania się ze mną. Pięciominutowa rozmowa na pożegnanie z kimś, kto współtworzył ten program, to moim zdaniem niezbyt eleganckie rozwiązanie– wyznał.

Dlaczego TVP zwolniło Michała Olszańskiego?

TVP mogło zwolnić Michała Olszańskiego, ponieważ był za… stary. Tak możemy wnioskować po oświadczeniu, jakie otrzymał portal Plejada od zarządu Telewizji Polskiej.

–Pytanie na śniadanie jest najpopularniejszym programem śniadaniowym w Polsce, co oznacza, że wciąż musi się rozwijać i zaskakiwać widzów. Jesteśmy świadomi, że widownia Pytania na śniadanie jest coraz młodsza i oczekuje prowadzących, którzy zdynamizują program. Stąd zmiany w audycji – czytamy w oświadczeniu.

Plotkuje się, że prawdziwe powody rozstania są nieco inne. Wielkim medialnym echem odbiła się majowa wizyta Jarosława Kaczyńskiego w studio Pytanie na śniadanie. Po rozmowie, jaką przeprowadzili z prezesem Michał Olszański i Monika Zamachowska, prowadzący dostali odgórny zakaz wypowiadania się w mediach na ten temat. Dziennikarz pomimo zakazu wyraził swoje zdanie na temat przeprowadzonej rozmowy, niepochlebnie wypowiadając się na temat Kaczyńskiego, co z pewnością nie spodobało się władzom stacji, na której czele stoi Jacek Kurski, polityk Prawa i Sprawiedliwości. Do tej pory nie ogłoszono jeszcze, kto zastąpi Michała Olszańskiego, jednak jak tylko pojawi się taka informacja, z pewnością was o tym poinformujemy. A wy kogo widzicie na miejscu prezentera w Pytanie na śniadanie?