R. Kelly stanie przed sądem. Miał przekupić urzędników, by poślubić 15-latkę
Sąd na dobre zajął się sprawą uwielbianego przez wiele osób piosenkarza. Jak się okazuje, artysta próbował przekupić nawet urzędników. Wszystko po to, aby poślubić 15-letnią dziewczynę.
Obecnie to już piąte postępowanie, które toczy się przeciwko mężczyźnie. Artysta ma naprawdę wiele na sumieniu. Między innymi chodzi o posiadanie dziecięcej pornografii, porwania, a także seksualne wykorzystywanie nieletnich.
Sąd tym razem nie odpuści sławnemu artyście
Zapewne większość osób zna Roberta Kelly’ego — twórcy takich hitów, jak I Believe I Can Fly, czy Satisfy You. Jak się okazało, artysta ma wiele na swoim sumieniu. Co gorsza, znaczna ilość dziennikarzy wiedziało, do jakich sytuacji dochodzi w jego studiu nagraniowym, jednakże postanowili milczeć. Również jego ofiary nie odważyły się wystąpić przeciwko niemu publicznie.
Sytuacji, które można wykorzystać przeciwko artyście, jest naprawdę wiele. Jedną z najgłośniejszych jest nagranie video, na którym Kelly miał oddawać mocz na nieletnią dziewczynkę.
Od lipca sprawą zajął się sąd. Obecnie Kelly przebywa w areszcie, co skłoniło wiele osób do zeznawania przeciwko niemu. Do sprawy włączył się, także Demetrius Smith, który jest eksmenadżerem muzyka. W filmie Przetrwać R. Kelly’ego, którego możemy zobaczyć na netfliksie, Smith przyznał, że na rozkaz swojego klienta musiał zakupić podrobiony dowód osobisty dla jego 15-letniej ukochanej, Aaliyah. Dzięki temu doszło do ślubu w 1994 roku, kiedy muzyk miał 27 lat.
W sprawie od razu zareagowali rodzice dziewczynki, którzy nakłonili ją do anulowania ślubu zaledwie kilka dni po nim. Nie zmienia to jednak faktu, że muzyk wielokrotnie współżył z 15-latką, na co miał pozwolenie swojego zespołu.
Dlaczego sąd zareagował po tylu latach?
Sąd zareagował właśnie w sprawie tajnego ślubu z nieletnią dziewczynką. Aby mogło do niego dojść, Kelly musiał zaoferować ogromną łapówkę urzędniczce, która zezwoliła na sformalizowanie związku.
Według prokuratury z Nowego Jorku, do przestępstwa doszło 30 sierpnia 1994 roku. Jego celem miało być uzyskanie fałszywego dokumentu tożsamości dla Jane Doe 1, czyli w rzeczywistości dziewczynki o imieniu Aaliyah.
To kolejne postępowanie w sprawie muzyka prowadzone przez sąd. Pozostałe zarzuty dotyczą między innymi: porwania, posiadania dziecięcej pornografii, przymusowej pracy, płacenia ze seks z nieletnimi dziewczynkami, a także przewożenia ich do różnych Stanów w celu seksualnego wykorzystania ich. Dzięki temu, co teraz się dzieje wokół tego artysty, już nigdy nie powinien skrzywdzić żadnego człowieka.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Mężczyzna został zatrzymany w lipcu bieżącego roku.
Sąd postawił mu wiele zarzutów, między innym porwania i seks z nieletnimi dziewczynkami.
Mamy nadzieję, że uwielbiany muzyk nie skrzywdzi już nigdy żadnego dziecka.
ZOBACZ TEŻ:
- Lodówkę lub pralkę kup przed nowym rokiem. Potem ostro przepłacisz
- Jennifer Lopez planuje urodzić dziecko po 50-tce. „Mówi ludziom, że ma biologicznie 31 lat”
- Córka Sylwii Grzeszak skończyła 4 lata. Artystka pokazała zdjęcie Bogny
- Michał Wiśniewski opublikował wiadomości z DDTVN. ”TVN jest bezczelny”
- Anna Przybylska musiała zostawić swojego pierwszego męża. Mało kto wie, o smutnej prawdzie, którą skrywał ich związek
źródło: pudelek.pl