Smutek Grażyny Torbickiej. Przyszłość festiwalu w Kazimierzu pod znakiem zapytania
Grażyna Torbicka od lat jest dyrektorką artystyczną festiwalu „Dwa Brzegi”, który odbywa się w Kazimierzu Dolnym. Jak się okazuje, przyszłość tego wydarzenia stoi pod znakiem zapytania. Już w tym roku zorganizowanie go było ogromnym wyzwaniem.
„Idą ciężkie czasy” – zapowiedziała Grażyna Torbicka. Chociaż festiwal „Dwa Brzegi” ma szerokie grono wielbicieli, to niedługo może dobiec końca. „Dziennik Wschodni” zdradził, z jakimi trudnościami wydarzenie spotkało się w tym roku.
Problemy Grażyny Torbickiej
Widzowie wciąż kojarzą Grażynę Torbicką z programem stacji TVP pt. „Kocham kino”. Z czasem jednak kobieta przeniosła się do TVN Fabuła, gdzie zaczęła prowadzić swój autorski program. Poza telewizją dziennikarka zajmuje się również inną działalnością. Jednym z najbliższych jej sercu wydarzeń jest festiwal „Dwa Brzegi”. Grażyna Torbicka już od 6 lat angażuje się w niego jako dyrektorka artystyczna.
W tym roku fanów festiwalu mógł zaskoczyć fakt, że organizatorzy do ostatniej chwili zwlekali z jego ogłoszeniem. Jak się okazało, przyczyną były trudności finansowe.
– Zamiast wielkiego namiotu, za kino będzie służyć szkolna aula, dziedziniec Zamku i Mały Rynek. Program artystyczny wciąż ma zachwycać, ale niewiele brakowało, żeby festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym w ogóle by w tym roku nie było. Może się okazać, że odbywa się tu po raz ostatni — doniósł „Dziennik Wschodni”.
Festiwal więcej się nie odbędzie?
Chociaż w tym roku udało się zorganizować „Dwa Brzegi”, to jego przyszłość pozostaje niepewna. Grażyna Torbicka obawia się najgorszego.
– Idą ciężkie czasy, jeżeli nic się nie zmieni, rzeczywiście może to być ostatni festiwal – wyjawiła dla „Dziennika Wschodniego”.
Warto dodać, że w tym roku festiwal wsparło miasto Kazimierz Dolny, które udostępniło pomieszczenia do zorganizowania seansów, a także pokryło część kosztów. Również Urząd Marszałkowski dołoży 80 tys. zł. Jest to jednak o 120 tys. zł mniej niż wnioskowali organizatorzy. Co więcej, w poprzednich latach festiwal „Dwa Brzegi” otrzymywał od województwa nawet 400 tys zł! To zatem ogromna różnica.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Doda dostanie własne reality show. Już we wrześniu będziemy oglądać jak szuka męża
- „Pytanie na śniadanie”: Olek Sikora na antenie wyznał prawdę na swój temat. Chodzi o dzień, w którym się urodził
- „Taniec z gwiazdami”: Znamy nazwisko kolejnego uczestnika. To on zarobi najwięcej?