Smutne słowa Lecha Wałęsy w rozmowie z Dorotą Wellman. Nikt nie wiedział, co naprawdę przeżywa
Lech Wałęsa pojawił się w dzisiejszym debiutanckim odcinku nowego talk-show Doroty Wellman, który jest częścią programu „Dzień dobry TVN”. Podczas wywiadu wyznał, że wbrew pozorom jest obecnie niesamowicie samotny.
Były prezydent naszego kraju udzielił niesamowicie szczerego i wzruszającego wywiadu w ramach dzisiejszego odcinka śniadaniówki TVN. Podczas rozmowy z Dorotą Wellman poruszył nie tylko temat polityki w Polsce, ale również swojego życia i odczuć.
Lech Wałęsa zdradził, że żałuje czasu, którego nie był w stanie poświęcić dla rodziny
Rozmowa Lecha Wałęsy i Doroty Wellman należała do jednej z bardziej poruszających. Zaproszony gość poruszał kwestie polityczne i wypowiadał się na temat rzeczy, które jego zdaniem, powinny ulec poprawie. W pewnym momencie jednak wywiad zszedł na bardziej prywatną sferę życia polityka.
Wtedy też były prezydent wyznał, że w przeszłości zbyt wiele czasu poświęcał swojej pracy i walce o lepszą Polskę. W wyniku tego nie był w stanie poświęcić dostatecznie dużo czasu swoim bliskim, a zwłaszcza żonie i dzieciom, które jego zdaniem, wychowywały się częściowo bez ojca.
– Nie było warto, bo straciłem to normalne życie, straciłem rodzinę. Nie było mnie, kiedy dzieci dorastały, kiedy były problemy, bo zajmowałem się szczęściem świata – powiedział w pewnym momencie Lech Wałęsa.
Dorota Wellman zapytała, czy w związku z tym wydaje się mu, że właśnie z powodu braku ojca, dzieci mogły mieć problemy w dorosłym życiu oraz związane z tym pretensje do ojca. Polityk wyznał, że tak, ale wie, że żadna z jego pociech nigdy mu się do tego nie przyzna.
Były prezydent zdradził też, że z powodu swojego stylu bycia i charakteru zawsze był samotny i nie potrafił otaczać się innymi ludźmi.
– Ja jestem inaczej ułożony, chyba nienormalny. Ja zawsze byłem samotny. Sam rozwiązywałem problemy, sam grałem w szachy i warcaby, Przez całe życie musiałem być taki i w związku z tym zdziczałem – wyznał Lech Wałęsa.
Lech Wałęsa szczerze o roli kobiet w polityce
Co więcej, były prezydent wypowiedział się również na temat roli kobiet we współczesnej polityce i społeczeństwie. Polityk wyznał, że podejmowane przez panie próby protestów i strajków niewiele dają, a to dlatego, że powinny bardziej dostosowywać formy perswazji do aktualnej sytuacji politycznej.
Dorota Wellman zapytała również swojego gościa o to, czy widzi kobietę obejmującą wyższe stanowisko, jakim jest na przykład urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polski. Ku zaskoczeniu wielu Lech Wałęsa wyznał, że o wiele lepiej pracuje mu się właśnie z przedstawicielkami płci pięknej.
– Mi się z kobietami lepiej pracowało i pracuje. I wolałbym kobiety. Są bardziej pracowite, odpowiedzialne i zajmują się bardziej potrzebnymi rzeczami – powiedział polityk podczas rozmowy z Dorotą Wellman w ramach programu „Dzień dobry TVN”.
Były polityk poruszył również temat swojej żony Danusi i wyznał, że byłoby mu bez niej bardzo ciężko. Zdradził też, że w przeszłości wydawali się idealne dobrani.
– My pasowaliśmy do siebie, szczególnie w tym trudnym okresie, gdy mieliśmy masę problemów rodzinnych. Teraz gdy nie mamy problemów, to same je sobie wymyślamy – opowiedział Wałęsa, tłumacząc, że razem z żoną zdarzają się mu klasyczne małżeńskie sprzeczki.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Odetchnij w końcu pełną piersią. Znamy sprawdzone sposoby
- Nie jedz tego wieczorem. Jeśli się zapomnisz, możesz mieć problemy ze snem
- Najpierw napadł na Gąsowskiego i go okradł. Ciężko uwierzyć, co stało się chwilę później. Fani zamarli