Beata Tadla zdradziła, na co wydała nagrodę z ”Tańca z gwiazdami”. Nie oszczędzała, ale było warto
Taniec z gwiazdami był za sprawą Beaty Tadli pierwszą edycją programu na antenie Polsatu, którą wygrała dziennikarka. Za pieniądze otrzymane z nagrody sprawiła sobie niemałą przyjemność. Zdradziła, w co takiego je zainwestowała.
Beata Tadla wystąpiła w tanecznym show w 2018 roku. Wygraną w programie Taniec z gwiazdami okazała się być niemała suma pieniędzy, bo aż… 100 tysięcy złotych. Początkowo dziennikarka miała inną wizję tego, na co warto przeznaczyć pieniądze, ale finalnie zdecydowała się na coś bardziej szalonego. Co wybrała?
Beata Tadla w Tańcu z gwiazdami
Dziennikarka rywalizowała o słynną kryształową kulę z Katarzyną Dziurską. Od czasu emisji programu na kanale Polsatu , była to pierwsza edycja, którą zwyciężyła dziennikarka. W poprzednich latach na antenie TVN udało się to m.in. Kindze Rusin i Dorocie Gardias.
Niestety, ta edycja programu Taniec z gwiazdami nie była dla Beaty łatwa z różnych względów. Tuż przed rozpoczęciem programu wyszło na jaw, że rozstała się z ówczesnym partnerem, Jarosławem Kretem. Co więcej, miała konkurować z nim na parkiecie.
Chciała wówczas zrezygnować ze swojego udziału w show, aby nie być oceniana przez pryzmat osobistych rozterek. Jej udział stanął pod znakiem zapytania, jednak inspirujący choreograf Janek Kliment, z którym współpracowała, przyczynił się do decyzji, aby pozostać w programie.
- Kotlety schabowe pod pierzynką. Przepis, który na zawsze odmieni twoje obiady
- Mięso na rosół wrzuca się do zimnej czy gorącej wody? Błąd niszczy smak zupy, trzeba go unikać jak ognia
- Dziecko zostało zamordowane. Po 21 latach policja poznała wstrząsającą prawdę
Taniec z gwiazdami: wygrana
To była najlepsza decyzja z możliwych, ponieważ ambitna dziennikarka przeszła do finału i została właścicielką kryształowej kuli. Uznała też, że to niesprawiedliwe, że trofeum nie należy się również tancerzom i dla swojego tanecznego partnera zamówiła replikę nagrody.
Taniec z gwiazdami oferował gwieździe w ramach wygranej coś jeszcze. Była to gigantyczna suma pieniędzy, aż 100 tysięcy złotych. Dziennikarka wspominała w wywiadach o tym, że ma do spłacenia kredyt mieszkaniowy. Wszyscy byli pewni, że właśnie na ten cel przeznaczy wygrane pieniądze, jednak zdradziła, że jej plany uległy zmianie.
Nie tylko jej, bo również członka rodziny. Dziennikarka zabrała swojego syna Jasia w szaloną podróż dookoła świata.
– Pojechaliśmy na Kubę i do Stanów Zjednoczonych, zrobiliśmy sobie wakacje na wypasie – wyznała w rozmowie z magazynem Viva!
Gwiazda chciała w ten sposób odwdzięczyć się chłopcu, ponieważ przez cały czas trwania programu mocno ją wspierał.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Beata Tadla to pierwsza dziennikarka, która wygrała Taniec z gwiazdami od czasów emisji programu w Polsacie.
W programie wygrała kryształową kulę oraz sporą sumę pieniędzy.
Dziennikarka pojechała w podroż na inny kontynent, wraz ze swoim ukochanym synem.
ZOBACZ TEŻ:
-
- Ciężarnej dwukrotnie odmówiono przyjęcia do szpitala. Kiedy dziecko przyszło na świat było już za późno
- Stefan Kraft oszukiwał w trakcie konkursu Pucharu Świata? Media publikują kontrowersyjne nagranie (WIDEO)
- Joanna Brodzik przeżyła traumę. Katechetka w dzieciństwie: „Jesteś bękartem i czerwoną świnią”
- Agnieszka Woźniak-Starak w młodości. Przypomnijmy, jak bardzo zmieniła się przez lata
- Syn Grzegorz Ciechowskiego ma dziś 24 lata. Bruno oddał niezwykły hołd zmarłemu ojcu
- Przez tydzień piła wodę po ogórkach kiszonych. Osłupiała już 2 dnia widząc spektakularne efekty
źródło: jastrzabpost.pl