Tomasz Dedek zdobył się na szczere wyznanie. Aktor opowiedział o trudnej przeszłości
Tomasz Dedek ma za sobą bujną przeszłość, której wstydzi się do tej pory. Aktor podczas studiów donosił na swoich kolegów do SB, z czego tłumaczył jeszcze kilkadziesiąt później. Znany z roli Jędruli w serialu Rodzina zastępcza nie szuka dla siebie żadnego usprawiedliwienia i z żalem wspomina stare czasy.
W czasach komunistycznych inwigilacja i zastraszanie obywateli niestety było na porządku dziennym. Przekonał się o tym doskonale aktor znany z serialu Rodzina zastępcza. Tomasz Dedek po latach opisuje swoją mroczną przeszłość, podczas której donosił do SB na swoich kolegów ze studiów. Jak wyglądała jego historia i dlaczego zdecydował się na tak radykalny krok?
Tomasz Dedek współpracował z SB
Tomasz Dedek jest znanym polskim aktorem, a sympatię telewidzów zdobył dzięki roli Jędruli w serialu Rodzina zastępcza. Aktor ma za sobą mroczną przeszłość związaną z tajnymi służbami bezpieczeństwa. Podczas studiów donosił na swoich kolegów i wykładowców do SB, do czego przyznał się na łamach magazynu Wprost w 2007 roku.
– Byłem TW (tajnym współpracownikiem). Pamiętam, że miałem pseudonim Papkin. Nie zamierzam walczyć z faktami. Zrobiłem podłą i nikczemną rzecz i nie będę szukał dla siebie usprawiedliwienia – wyjawia w oświadczeniu aktor.
Tomasz Dedek swoją współpracę ze służbami bezpieczeństwa zaczął podczas pierwszego roku studiów w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. W grudniu 1977 roku, gdy wracał z imprezy, zasnął w pociągu. Gdy się obudził, zauważył, że został okradziony i zgłosił się na milicję i tak to się zaczęło.
Dlaczego Tomasz Dedek donosił do SB?
Komunistyczne, siermiężne czasy, w jakich dorastał Tomasz Dedek, nie były dla nikogo łatwe. Otwarte sprzeciwienie się władzy mogło skończyć się utratą pracy, pobiciem, czy nawet więzieniem. Dlaczego Tomasz Dedek donosił do SB? Okazuje się, że gdyby odmówił współpracy, ówczesne władze wyrzuciłyby go ze szkoły, na której zależało mu wówczas najbardziej. Aktor Jerzy Gudejko w rozmowie z Wprost wspomina studenckie lata Tomasza Dedka, a także jego współpracę z SB. Aktor staje w obronie kolegi, którego łatwo jest oceniać, jednak już nie tak łatwo postawić się w jego sytuacji.
– Był młody. Szkoła była dla niego całym światem. Zagrożono mu, że mogą go wylać z uczelni. Tak go złamali. O kontaktach Tomka z SB wiedziałem już w 1981 albo 1982 roku. Sam mi o tym powiedział – wspomina – Gdy dostałem do obejrzenia swoją teczkę z IPN, zobaczyłem, że miał pseudonim Papkin, co mnie ubawiło. Tomek był dobrym chłopakiem. Opowiadał, że mówił esbekom głupoty, a oni mu za to płacili – wyznał Gudejko we Wprost.
Tomasz Dedek nie jest dumny se swojej przeszłości, jednak stara się już o niej zapomnieć i skupić się na swoim życiu zawodowym.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Tomasz Dedek w przeszłości współpracował z SB.
Aktor zasłynął rolą Jędruli w serialu Rodzina zastępcza.
Aktor nie szuka usprawiedliwienia dla swoich czynów z przeszłości.
ZOBACZ TEŻ:
- Marcin Meller o swoim odejściu z „Dzień Dobry TVN”: „Od paru dni czuję się jak na własnym pogrzebie”
- Jak dziś wygląda Baby z „Dirty Dancing”? Operacje plastyczne zmieniły ją nie do poznania
- Jak kiedyś wyglądała Anna Popek? Dziennikarka TVP od zawsze zachwycała urodą
- Władimir Kliczko sam wychowuje córkę na Ukrainie. Matka nie widziała dziecka od lat
- Córka polskiego miliardera robi karierę za granicą. Zaśpiewała z samym Andreą Boccellim
źródło: se.pl