Bogumiła Wander powiedziała prawdę o swoim zwolnieniu z TVP. „Atmosfera była tragiczna”
TVP zakończyło współpracę z Bogumiłą Wander w 2003 roku. Chociaż przez 40 lat była ikoną tej stacji, to nie żałuje odejścia. Po wielu latach zdecydowała się wyjawić prawdę o swoim zwolnieniu.
Bogumiła Wander do dziś wspomina czasy swojej pracy w telewizji. Chociaż prezenterka TVP od kilku lat bardzo rzadko wypowiada się w mediach, ostatnio pojawiła się na kilku wydarzeniach, wywołując ogromne zamieszanie swoim nowym wyglądem. Niedawno przyszedł czas na sesję zdjęciową i wywiad w magazynie Viva. Podczas rozmowy postanowiła wyjawić całą prawdę o swoim odejściu z Telewizji polskiej.
Ostatnie lata kariery w TVP
Po wielu latach od zakończenia kariery, prezenterka nadal nie żałuje, że odeszła z telewizji. W ostatnim wywiadzie dla Vivy postanowiła opowiedzieć o powodach, które wtedy zaważyły na jej decyzji.
Jak się okazuje, Bogumiła Wander zaczęła obawiać się, że władze TVP postanowią ją wyrzucić. Wtedy pomyślała, że ustąpi miejsca osobom młodym. Tak jak zadecydowała, przed sylwestrem 2000 roku miała dyżur i właśnie wtedy pożegnała się ze swoimi widzami. Nie znaczy to, że odeszła całkowicie. Przez jakiś czas, jak sama wspomina, pracowała przy tworzeniu programów.
Najgorszy okres według niej przyniosły lata 90. Wtedy prezesem TVP został Wiesław Walendziak.
– Gdy w latach 90. przyszła ekipa Walendziaka, tak zwani pampersi, zachowywali się niedopuszczalnie – wspomina Bogumiła Wander.
Według prezenterki atmosfera w pracy była tragiczna. Każdy bał się o swoją posadę, ponieważ zwalniano ludzi, by zatrudnić swoich. Jej program stał się jedną z ofiar ówczesnych zmian. Po dłuższym czasie, w końcu postanowiła, że woli odejść sama, nim ktoś ją zwolni.
Odejście Bogumiły Wander z Telewizji Polskiej
Kiedy Wander szła już z wypowiedzeniem w ręku, spotkała Stanisławę Ryster, drugą prezenterkę związaną z TVP. Gdy zobaczyła dokument, złapała go i uważnie przeczytała. Nie kryła swojego niezadowolenia.
– Czyś ty zwariowała? Takich rzeczy się nie robi – wybuchnęła.
-Ja ci to podrę! – groziła nawet.
Decyzja jednak zapadła. Bogumiła Wander była pewna, że na tym etapie chce zakończyć swoją karierę. Jak wspomina, nie wyobrażała sobie, że zostałaby w TVP i ktoś w ciągu 2 miesięcy postanowi ją zwolnić.
– Absmak miałabym do końca życia. A tak cichutko znikam – wspomina prezenterka.
Dziś wie, że decyzja o odejściu z TVP była słuszna. Jak się okazało, program Wielka gra Stanisławy Ryster został zdjęty z anteny zaledwie 2 miesiące później.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Po wielu latach Bogumiła Wander postanowiła, że wyjawi prawdę o swoim odejściu z TVP.
Po dwóch miesiącach od odejścia Bogumiły Wander, został również zdjęty program Stanisławy Ryster.
ZOBACZ TEŻ:
- Domy za 1 euro w egzotycznej lokalizacji. Jest tylko jeden haczyk
- Nie żyje zdobywca dwóch Oscarów. Hołd składają największe gwiazdy Hollywood
- Kinga Duda dostała prestiżową pracę. W najlepszej kancelarii w Warszawie
- Znana aktorka przyznała, że cierpi na nieuleczalną chorobę. Zrobiła to pod wpływem upokarzających zdjęć paparazzi
- Przerażający widok. Ludzie aż przystawali, widząc, jak teraz wygląda „Walduś z Kiepskich”
- Zapytał narzeczoną o gotowanie rosołu po ślubie. Jej odpowiedź zwaliła mężczyznę z nóg
źródło: pomponik.pl
