Wstrząsające wyznanie lekarza. TEGO umierający pacjenci żałują najbardziej, mają pretensje o jedno!
Nie ma zbyt wielu trudniejszych zawodów od lekarza. Szczególnie, jeśli mówimy o tych, którzy tak naprawdę każdego dnia obcują ze śmiercią swoich pacjentów. Ci, co jest niewątpliwym plusem tej pracy, mogą przejąć od nich ich życiowe mądrości. Jedna z nich w szczególności się powtarza.
Co słyszy lekarz od pacjenta przed jego śmiercią?
Osobom znajdującym się na łożu śmierci zbiera się na refleksje, co oczywiście nie może dziwić. To ostatni moment, by sporządzić rachunek sumienia. Wiele z takich pacjentów decyduje się także na szczere rozmowy z lekarzami czy pielęgniarzami, którzy się nimi opiekują.
Same dyskusje oczywiście oscylują wokół wielu tematów, ale jednym z nich są wnioski dotyczące błędów, które umierające osoby popełniały w przeszłości. Okazuje się, że jeden z nich w szczególności sprawia, że pacjenci są zawiedzeni sami sobą.
Czego żałują umierające osoby?
Powszechnie uważa się, że osoby na łożu śmierci żałują głównie tego, czego nie zrobili. To faktycznie prawda. Oczywiście część z umierających bardzo żałuje, że nie spędzało więcej czasu ze swoją rodziną. Inni mają sobie za złe, że bali się w pewnych momentach życia podjąć ryzyko i gonić za marzeniami.
Jak jednak wspomina doktor Karl Zarse, który pracuje w jednym z amerykańskich szpitali, wspomniane wyżej kwestie wcale nie pojawiają się najczęściej. Czego więc najbardziej żałują osoby, które już żegnają się z tym światem?
Lekarza zdradza, co mówią pacjenci przed śmiercią
Jak zdradza doktor Zarse, największe wyrzuty sumienia pacjenci mają odnośnie tego, że zawczasu nie zadbali o swoje zdrowie. Większość ludzi bagatelizuje je, dopóki nie wydarzy się coś poważnego. Dopiero na łożu śmierci dochodzi do nich, że powinni byli większą uwagę poświęcać codziennej profilaktyce.
Lekarz tłumaczy bowiem, że w większości takich przypadków mowa o pacjentach, który ostatnie 10 czy nawet 20 lat swojego życia przeżyli w chorobie i bólu. Gdyby wcześnie zwracali uwagę na swój organizm, ostatnie lata byłyby bardziej sielanką, a nie mordęgą.
Źródło: Fakt