Wyciekły druzgocące informacje o Lechu Wałęsie. Niewielu wiedziało, co działo się za zamkniętymi drzwiami
Lech Wałęsa w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce udzielił wywiadu redakcji Super Expressu, w którym opowiedział o tym, jak w tamtym czasie wyglądało jego życie. Były prezydent zdecydował się na mocne i szczere wyznanie.
– Ja byłem tak oddany sprawie, walce z systemem, z komuną, że mój mózg pracował tylko jak tu wygrać, jak dołożyć komunie – mówił Wałęsa.
Lech Wałęsa: Zostawiłem żonę, rodzinę, dom. Ale nie żałuję tego
Lech Wałęsa w rozmowie z SE przyznał, że gdy został wprowadzony stan wojenny, on koncentrował się tylko na tym, by wygrać z komunizmem. Życie prywatne nie miało wtedy dla niego dużego znaczenia:
– Ja byłem zdecydowany, przygotowałem żonę, rodzinę, to internowanie nie zaskoczyło. Grałem bohatera. Ja byłem tak oddany sprawie, walce z systemem, z komuną, że mój mózg pracował tylko jak tu wygrać, jak dołożyć komunie etc. Rodzina, dzieci, żona, dom były dalej.
Mimo że działacz Solidarności zmuszony był na jakiś czas zrezygnować ze spraw osobistych, podkreślił, że dziś nie żałuje tego, bo wie, że dzięki temu udało mu się dokonać czegoś ważnego:
– Poświęciłem się całkowicie sprawie, walce z komuną, a nie żonie, dzieciom. Zostawiłem żonę, rodzinę , dom. Ale nie żałuję tego, że ich zostawiłem, bo dokonałem wielkich rzeczy, zmian. Walka o Polskę była ważniejsza dla mnie niż rodzina, dzieci, żona. Maksymalnie pracowałem, aby być najlepszym.
Źródło: Super Express
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Niepojęte, kto pojawi się teraz w „M jak miłość”. Fani serialu mogą zdębieć
- Piekarczyk ujawnił, jaką dostanie emeryturę. Na widok kwoty opadły nam szczęki
- Biedrzyńska przekazała druzgocącą wiadomość o śmierci. „Odchodzą Ci najwięksi, najwspanialsi”