Jakub Rzeźniczak żałuje zdrady żony. ”Bardzo źle mi z tym. Najgorzej, że zrobiłem to Edycie”
Zdrada, jakiej dopuścił się Jakub Rzeźniczak, kosztowała go małżeństwo. Piłkarz zdecydował się opowiedzieć o swoim życiu prywatnym i rozpadzie związku. -Bardzo źle mi z tym. Najgorzej, że zrobiłem to Edycie- wyznał na łamach Przeglądu Sportowego.
Związek Jakuba Rzeźniczaka i Edyty Zając-Rzeźniczak od samego początku był bardzo burzliwy. Para regularnie rozstawała się i schodziła, jednak w 2016 roku wzięli ślub, co miało być u cementowaniem ich związku. Tak się jednak nie stało, ponieważ w trakcie małżeństwa piłkarz doczekał się córki z inną kobietą. Zdrada, jakiej się dopuścił, kosztowała go małżeństwo.
Jakub Rzeźniczak i Edyta Zając
Jakub Rzeźniczak i Edyta Zając byli jedną z popularniejszych par w polskim show-biznesie. Pobrali się w 2016 roku, jednak ich sielanka nie trwała zbyt długo. Podczas kontraktu w Azerbejdżanie piłkarz doczekał się córki, jednak jej matką nie była Edyta Zając. Zdrada Rzeźniczaka na dobre zakończyła ich burzliwy związek.
Przez długi czas Jakub Rzeźniczak nie komentował swojego rozstania ani życia prywatnego, jednak zdecydował się odnieść do krążących plotek w rozmowie z Przeglądem Sportowym . Najtrudniejszym momentem dla sportowca był dzień, w którym dowiedział się, że będzie ojcem.
-Pamiętam go dokładnie: było to w dniu meczu ze Sportingiem Lizbona w Warszawie. Ciężka sytuacja, ale wyszedłem na boisko, zagrałem super mecz, wygraliśmy 1:0, awansowaliśmy do Ligi Europy. To najlepiej pokazało, że moje życie prywatne nie ma wpływu na moją grę. Dziś cieszę się, że mam śliczną córkę. Przez pierwsze dwa lata nie brałem czynnego udziału w jej wychowaniu, dwa razy do roku byłem w Polsce, nie miałem więc takiej możliwości- wyznał piłkarz.
Jakub Rzeźniczak: zdrada
Zdrada, jakiej dopuścił się Jakub Rzeźniczak zmieniło jego życie o 180 stopni. Sportowiec wyznał, że bardzo żałuje tego co zrobił. Uważa, że jego żona na to po prostu nie zasłużyła.
– Bardzo źle, bo już tego nie zmienię, bo choć chciałbym cofnąć czas, nie jestem w stanie. Najgorzej, że zrobiłem to Edycie. Wiem, jak dobrą jest osobą, nie powinno jej to spotkać .- mówił w Przeglądzie Sportowym.
Co więcej, piłkarz dodał, że wciąż kocha swoją żonę.
– Po prostu mnie kochała. Ja ją oczywiście też, zresztą myślę, że ja ją wciąż kocham i to z wzajemnością. Ale tak się ułożyło, że teraz nie jest kolorowo. Ale życie jest długie, szalone, więc kto wie… Jeszcze się przecież nie rozwiedliśmy- dodał Rzeźniczak.
Myślicie, że ich rozwód przebiegnie w spokojnej atmosferze?
ZOBACZ TEŻ:
- Majątek Lewandowskiej robi wrażenie. W rok zarobiła astronomiczną sumę
- Teściowa postanowiła zrobić imprezę w domu swojej córki. Gdy jej mąż niespodziewanie się zjawił, zemdlał
- Panna młoda dzień po ślubie obudziła się nie w swojej sypialni. Była przywiązana do łóżka
- Znaki zodiaku, które potrafią wyczuć fałszywych ludzi. Nic się przed nimi nie ukryje
- Przypadkiem zobaczyła monitoring z wesela. Jest zdruzgotana, goście nie wiedzieli, że wokół były ukryte kamery
- Ten test powie o Tobie więcej niż każdy psycholog. Wystarczy odpowiedzieć na kilka pozornie prostych pytań
źródło: plejada.pl