Żona Kamila Stocha zakpiła z Kingi Rusin i zdjęcia z Adele. Dodała wpis w podobnym tonie
Żona Kamila Stocha wykazała się wyjątkowym poczuciem humoru. Na swoim profilu opublikowała opis z podróży łudząco podobny do robiącej furorę w sieci relacji Kingi Rusin z jej oscarowej balangi w towarzystwie sław z Hollywood. We wstępie napisała, że inspirację zawdzięcza właśnie jej.
Ewa Bilan-Stoch trafiła w czuły punkt dziennikarki. Jej tekst okazał się istną parodią postu Kingi Rusin, w którym prezenterka ze szczegółami opisała prywatną imprezę Jaya-Z, na którą została zaproszona. Prowadząca Dzień dobry TVN została skrytykowana, ponieważ na domówce obowiązywał zakaz robienia zdjęć. Żona Stocha postanowiła subtelnie wytknąć jej ten nietakt.
Żona Kamila Stocha w żartobliwym poście
Żona Kamila Stocha opisała w sposób analogiczny do postu Kingi Rusin swoją wycieczkę do Afryki. Relacja brzmi bardzo podobnie, poza tym, że Ewa Bilan-Stoch zmieniła w niej miejsce wydarzeń oraz bohaterów.
– Miejsce, gdzie możesz zaszaleć, po prostu tam będąc, ale na pewno nie możesz się wyluzować, zwłaszcza kiedy jak cień, podążają za tobą ludzie z najgorszymi chorobami tego świata – pisała Ewa, z jednej strony kpiąc z postu Kingi Rusin, a z drugiej podprogowo zwracając uwagę na poważny problem.
– Bawimy się do białego…wróć! Do zmroku, bo kiedy robi się ciemno, na plaży nie jest bezpiecznie, a dzieci muszą jeszcze wrócić do domów w buszu. Panuje tam totalna ciemność, nikt nie robi zdjęć. W wiosce każdy chwali mój ubiór, czują dumę, kiedy biała nosi afrykańskie wzory. Ja nie wiem co czuć, widząc kilkulatka w polarku w bałwanki, pożółkłym od użytkowania, kiedy temperatura przekracza 30 stopni w cieniu. Uśmiechnięci żyją tak skromnie, że rozdaję im większość moich ubrań – relacjonowała żona słynnego sportowca.
Obserwatorzy natychmiast podchwycili cel tej publikacji i zostawili pod nią wspierające komentarze.
– Ot, zwykła wycieczka – podsumowała żona Stocha i zakpiła w ten sposób z wpadki prezenterki.
Później Kinga Rusin postanowiła usunąć popularny post, publikując kilka słów wyjaśnienia:
-Nie będę udzielać wywiadów, ani polskim, ani zagranicznym mediom, na temat opublikowanego przeze mnie w poprzednim poście zdjęcia, które obiegło świat. Chowam go na razie do archiwum. To było szaleństwo, którego nie przewidziałam.
Komentarze pod postem zostały przez nią zablokowane.
- ”Ranczo” powraca. Pojawiły się oficjalne komentarze, fani będą zachwyceni
- Chłopiec wysłał urodzinową kartkę do zmarłego taty. Po kilku dniach dostał odpowiedź
Kim jest Ewa Bilan-Stoch?
Ewa Bilan-Stoch, która sparodiowała dziennikarkę to prywatnie żona znanego skoczka narciarskiego Kamila Stocha. Żona słynnego sportowca jest z wykształcenia pedagogiem oraz absolwentką Krakowskich Szkół Artystycznych. Zawodowo zajmuje się fotografią, a także jest menadżerką swojego męża Kamila.
Jest także właścicielką agencji marketingu sportowego, która pomaga nie tylko partnerowi, ale i Dawidowi Kubackiemu. Ewa Bilan i Kamil Stoch poznali się podczas zawodów Pucharu Świata w Planicy. Po trzech latach skoczek oświadczył się w tamtym miejscu swojej ukochanej. Po ślubie artystka przyjęła dwuczłonowe nazwisko Bilan-Stoch. Wspólnie prowadzą klub sportowy w Zakopanem.
Oryginalny post możecie przeczytać na oficjalnym Instagramie Ewy Bilan-Stoch.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Żona Kamila Stocha wróciła z urlopu w Afryce.
Stworzyła parodię sławnego wpisu Kingi Rusin na temat imprezy z gwiazdami Hollywood.
Małżeństwo Kamila i Ewy jest bardzo udane. Para bardzo wspiera siebie nawzajem.
ZOBACZ TEŻ:
- Objaw raka płuc widoczny na twarzy. Nigdy go nie lekceważ
- Czego brakuje na zdjęciu przysmaku? Tylko 1% ludzi odgadnie
- Sekretny eliksir na włosy za kilka złotych. Sposób, który odkryto przez przypadek
- Menadżer Adele skomentowała zdjęcie Kingi Rusin. Dwa słowa wystarczyły
- Kotlety z grzybami. Przepis tak nieziemski, że twoja rodzina będzie się ich domagać codziennie
- Odbiera mowę. Wyciekło nagranie ze Szczeną z „Chłopaków do wzięcia”; ostrzegamy, oglądacie na własną odpowiedzialność
źródło: jastrzabpost.pl