Serialowy ”Janosik” często kłócił się z żoną. Powtarzał, że ”nienawidzi głupich bab”
Żona serialowego „Janosika” wraca do wspomnień ze swojego małżeństwa. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Gorąca, nietypowa i pełna namiętności. Nie stronili od kłótni i przekomarzania się.
On – mierzący niemal dwa metry wzrostu mężczyzna , który zawładnął sercami większości Polek w latach 70. za sprawą roli w serialu Janosik. Ona – aktorka o magnetyzującym spojrzeniu, za którą oglądali się wszyscy mężczyźni. Marek Perepeczko i jego żona, Agnieszka, byli małżeństwem przez 40 lat, aż do śmierci aktora. Aktorka często wraca do wspomnień ze swojego małżeństwa.
Nienawidzę głupich bab!
Jak donosi portal pomponik.pl, poznali się w kolejce do rejestracji na studia aktorskie. Od tego czasu byli już razem. W materiale portalu możemy dowiedzieć się, że Marek Perepeczko ujął swoją przyszłą żonę tym, że nie próbował na siłę jej się przypodobać. Ich relacja była skomplikowana i potrafili się poważnie pokłócić. Marek był bardzo upartym człowiekiem:
– Żebyśmy się dobrze zrozumieli, nienawidzę kawiarni, dymu papierosowego, alkoholu i głupich bab – miał powiedzieć aktor w wypowiedzi przytoczonej dla serwisu pomponik.pl
– Baba jest tyle warta, ile z niej zostanie, jak się ją wsadzi za czub do wanny i wyjmie – wspomina Agnieszka Fitkau-Perepeczko w rozmowie z portalem.
Żona i mąż – dwa światy i wielka miłość
Związek pary aktorów miał dużo wzlotów i upadków. Każde z nich miało temperament, który sprawiał, że w ich relacji na pewno nikt nie mógł narzekać na nudę. W pewnym momencie Agnieszka Fitkau-Perepeczko zdecydowała się wyemigrować do Australii i pracować tam jako modelka, a Marek został w Polsce. Obiecywał żonie, że do niej dojedzie -donosi pomponik.pl .
Z różnych powodów stało się jednak inaczej, a ich relacja bardzo na tym ucierpiała. Żona aktora związała się z innym mężczyzną, a on sam zapadł się przez to w sobie i został samotnikiem – możemy przeczytać w materiale portalu.
Z czasem Agnieszka Fitkau-Perepeczko zaczęła coraz częściej odwiedzać rodzinny kraj, a para zaczęła znów się do siebie zbliżać. Przez następne lata wspierali się wzajemnie zawodowo i prywatnie – jak możemy przeczytać w relacji serwisu pomponik.pl. – Małżeństwo nie mieszkało razem, lecz mieli ze sobą stały kontakt i ich relacja była bardzo bliska.
Ta niesamowita miłosna saga została przerwana gdy Marek Perepeczko zmarł na zawał w roku 2005.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Para zakochała się w sobie od pierwszego wejrzenia.
Marka i Agnieszkę łączyła też pasja do aktorstwa.
Przed śmiercią aktora para bardzo się do siebie zbliżyła.
ZOBACZ TEŻ:
- Nad Pawłem Królikowskim czuwa żona. Choroba pierwszy raz dała o sobie znać już lata temu
- Jurek Owsiak ma kłopoty z prawem. Ludzka podłość nie zna granic
- Dominika Gwit zostanie drugą Dorotą Szelągowską? Gwiazda pokazała świąteczny dom
- Syn Maryli Rodowicz źle znosi rozwód rodziców. „Nie może stanąć po jednej stronie konfliktu”
- „Utrzymuje mnie 5 facetów. Dzięki temu spłaciłam dług rodziców i mogłam pójść na studia, nie żałuję”
- 18 sytuacji, które pokazują, że leginsy nie zostały stworzone dla wszystkich. 11. zdjęcia nie da się wyrzucić z pamięci
Źródło: pomponik.pl