58-letnia modelka słyszy, że jest "za stara". Ma ważne przesłanie dla rówieśniczek
Mocny głos i ważne przesłanie dla wszystkich kobiet: nie tylko tych w jej wieku. Paulina Porizkova to pochodząca z Czech i znana na całym świecie supermodelka. Ma 58 lat i oprócz pracy w modelingu poświęca się walce z dyskryminacją ze względu na wiek. Jej słowa warto wziąć sobie do serca.
Wiek to nie powód, by skończyć z modelingem
Paulina Porizkova urodziła się w Czechosłowacji. Zadebiutowała w 1980 roku i wystarczyło kilka lat, by trafiła na okładki takich magazynów jak "Vogue", "Harper's Bazaar" czy “Cosmopolitan”. Szybko znalazła się też na listach najpiękniejszych osób na świecie.
Paulina Porizkova dziś nadal jest modelką. Swoją sławę wykorzystuje w ważnym celu: nagłaśnia problem ageizmu, czyli dyskryminacji ze względu na wiek. Modelka szczerze wypowiada się na temat starzenia się i tego, jak dojrzałe kobiety traktowane są przez społeczeństwo.
Starzenie się przynosi nowe piękno
Paulina Porizkova była gościnią programu w amerykańskiej telewizji USA Today. Podczas rozmowy poruszyła temat starzenia się. Zwróciła się bezpośrednio do swoich rówieśniczek.
- Kiedy byłam w tak zwanym "kwiecie wieku", byłam pełna niepewności. Chciałam zmieniać siebie tak, by mój partner był zadowolony – wyjaśnia.
Wraz z wiekiem Porizkova zdobyła jednak nowe doświadczenia i dostrzegła coś ważnego. "Wszyscy ludzie się starzeją, a starość przynosi ze sobą nowe rodzaje piękna, których do tej pory nie znaliśmy" - powiedziała w rozmowie.
- To bardzo ekscytujące, że można wreszcie żyć na własnych zasadach, a nie tak, jak chcą tego inni. Można żyć według własnych reguł i czerpać korzyści z mądrości, którą nabyliśmy przez lata - podkreśla Porizkova.
Supermodelka odpowiada hejterom
Porizkova publikuje w mediach społecznościowych swoje naturalne fotografie bez makijażu . Z powodu swojego wieku często spotyka się z krytyką. Pod jej zdjęciami pojawiają się komentarze takie jak "powinnaś się wstydzić", "jesteś za stara na takie rzeczy", "to żałosne". Czasami czyta, że na siłę stara się zaistnieć w świecie. Tym ostatnim hejterom Porizkova... przyznaje rację.
- Tak, staram się zaistnieć, ponieważ często słyszę, że z powodu mojego wieku już się nie liczę. Próbuję pokazać, że ludzie dojrzali są częścią tego świata. Wszystkie jesteśmy istotne. Wszyscy w dojrzałym wieku są ważni. Musimy się zjednoczyć, tupnąć nogą i powiedzieć: „Nie idę w odstawkę, sami idźcie w odstawkę" - apeluje Porizkova.