7-letni Tymon wybrał dziwne imię dla siostry. Zostało wyśmiane

Kobieta długo nie mogła zdecydować się na wybór imienia dla dziecka

Rodzice, którzy spodziewają się dziecka, doskonale znają dylemat, jakim jest wybór imienia dla dziecka. Niektórzy decydują się na nazwanie pociechy jeszcze przed jej przyjściem na świat. Inni czekają do ostatniej chwili, licząc na to, że cechy fizyczne noworodka ułatwią im podjęcie odpowiedniej decyzji. W rodzinach, które powiększają się o kolejnego członka, często prosi się bliskich o pomoc w wyborze idealnego imienia. Czytelniczka “mamadu.pl”, która na łamach portalu podzieliła się swoją historią, postanowiła, że dwójka jej synów powinna mieć udział w wyborze imienia dla dziewczynki, która już wkrótce miała się urodzić.

Gdy byłam mniej więcej w połowie ciąży, nadal nie mieliśmy z mężem pomysłu, jak nazwać córkę. Synowie mieli kilka propozycji i stwierdziliśmy, że w końcu musimy wybrać imię. Skorzystaliśmy z listy przygotowanej przez starszych braci maluszka – tłumaczy w swoim liście Dorota.

Choć jedno z imion szczególnie przypadło jej do gustu, nie zdawała sobie sprawy, ile problemów jej przysporzy…

Jackowski nie ma złudzeń, że to się stanie wiosną. „Obawiam się" Czytaj dalej Żona znalazła drugi telefon męża. Po przeczytaniu SMS-ów omal nie zemdlała Czytaj dalej

Kobieta zdecydowała się na wybór imienia, które zasugerował jej synek

Jednymi z najczęstszych pytań, które zadaje się ciężarnym kobietom, są te o płeć oraz imię dla dziecka. Tak samo było w przypadku Doroty, jednak kobieta przez długi czas nie wiedziała, jak nazwać córeczkę, która już niedługo miała przyjść na świat. Kobieta postanowiła, że jej synkowie — Tymon oraz Leon — będą mogli przedstawić swoje własne propozycje. Chłopcy wypisali je na kartce, dając przy tym popis oryginalności i kreatywności, o jakiej nie śniło się ich rodzicom. Okazuje się, że jedno z imion od razu zachwyciło internautkę:

Wśród propozycji Tymka było imię, które od razu mnie urzekło. “Gaja” brzmiało niespotykanie, ale również pasowało mi do Tymona i Leona. No i dobrze brzmiało z naszym nazwiskiem, co było dla mnie ważne – pisze Dorota.

Imię zostało zaakceptowane przez wszystkich członków rodziny. Następnym razem, gdy kobieta udała się na standardową wizytę kontrolną do ginekolożki, która prowadziła jej ciążę, już nie mogła się doczekać, by pochwalić się imieniem dla córeczki. Niestety wyszło zupełnie inaczej, bo najadła się wstydu!

ZOBACZ TEŻ: Co trzeba zrobić, gdy umrze bliski? Na nagraniu pokazano

Imię dla córeczki Doroty zostało wyśmiane

Dorota z dumą pochwaliła się lekarce, jakie jej synek wybrał imię dla siostry. “Gaja” w jej mniemaniu brzmiało oryginalnie, ale pięknie. Okazuje się, że ginekolożka nie podzieliła jej zdania. Co gorsza, wyśmiała wybór rodziny.

lekarka z uśmiechem pod nosem prychnęła. Zapytała, czy jestem pewna, bo takie dziwaczne imię może dziecku przynieść wiele przykrości. Później dodała jeszcze, że teraz jest jakaś dziwna moda na coraz to oryginalniejsze propozycje, a wszyscy zapominają o tych tradycyjnych polskich imionach – czytamy.

Internautka była zaskoczona tym, co usłyszała. W swoim wyznaniu dodała, że zdecydowała się na prowadzenie ciąży w jednym z najlepszych, prywatnych szpitali położniczym w Warszawie, w którym wizyty kosztowały ją niemałą sumkę. W takim miejscu na pewno nie spodziewała się braku kultury, więc odpowiedź ginekolożki całkiem zbiła ją z tropu. A także dała sporo do myślenia…

Nie ukrywam, że poczułam się bardzo urażona. Z powodu reakcji ginekolożki zaczęłam też rozważać zmianę imienia i skończyło się na tym, że nasza córka nazywa się Laura. Trochę mi szkoda tej Gai, ale nie czułam się dobrze z tym, jak zareagowała ginekolożka – podsumowała Dorota.

źródło: mamadu.pl