90-letnia mama Katarzyny Dowbor miała groźny wypadek. Prezenterka wyjawiła, w jakim jest stanie
Katarzyna Dowbor jest osobą szalenie rodzinną. Bardzo dba o swoich bliskich, dlatego trudno jej się dziwić, że przez pewien czas tak zamartwiała się o swoją mamę. Ta doznała wypadku we własnym domu. Prezenterka nie mogła tak tego zostawić.
Była już prowadząca programu “Nasz nowy dom” musiała interweniować i sprowadziła rodzicielkę do siebie. Jak teraz czuje się jej 90-letnia mama?
Katarzyna Dowbor o wypadku mamy
Katarzyna Dowbor w rozmowie z “Super Expressem” zaczęła mówić o swojej mamie. W pewnym momencie napomknęła, że ta miała wypadek. Nie wdając się w zbędne dla opinii publicznej szczegóły, wyjawiła, że starsza kobieta po prostu przewróciła się, w wyniku czego była poobijana.
Katarzyna Dowbor ani myślała zostawić tak mamę. Nie chciała jej także oddawać do domu opieki. Zabrała ją do swojej posiadłości, ale tam pojawił się kolejny problem. Tu z pomocą przyszedł stary znajomy z programu “Nasz nowy dom”.
„Co mówimy, jak się przewrócimy?” Uczestnik „Familiady” zaszokował odpowiedzią nawet prowadzącego. Ledwo wytrzymałKatarzyna Dowbor zorganizowała mamie pokój
W trakcie urządzania domu Katarzyny Dowbor nikt nie przewidział, że potrzebny będzie pokój dla starszej kobiety. Gdy więc 90-latka wprowadziła się, prezenterka musiała zorganizować jej własny kąt. Pomocną dłoń wyciągnął do niej Artur, były kierownik ekipy budowlanej ze wspomnianego wyżej show.
Dowbor opowiedziała, że zadzwoniła do niego i poprosiła o pomoc w wydzieleniu pomieszczenia i przekształcenia je w pokój dla mamy. Zależało jej na tym, by było to zrobione możliwie jak najszybciej, najlepiej w kilka dni. Stary znajomy nie dawał się prosić i od razu się zgodził, a jego ekipa wykonała zadanie.
Jak czuje się mama Katarzyny Dowbor?
Prezenterka poinformowała, że ze zdrowiem jej mamy jest coraz lepiej. Bardzo chwaliła ją za to, że kobieta sama stawia przed sobą wyzwania, by wrócić do sprawności. Jeździ na rowerku i często chadza na spacery. Przy okazji zdecydowała się też na refleksję dotyczącą podobieństwa do mamy.
- A ja sobie myślę: jaka ja jestem podobna do mamy, bo mam tak samo. Te cele mnie bardzo mobilizują. Obawiam się więc, że nie usiądę długo w fotelu w kapciach, będzie z tym problem — wyjawiła prezenterka.
Zobacz post:
Źródło: Super Express