Silver.Lelum.pl > Z życia wzięte > Była 19:38. Widzowie zobaczyli relację z IO. Nasza reprezentantka nagle pękła
Martyna Pałka
Martyna Pałka 08.08.2024 22:20

Była 19:38. Widzowie zobaczyli relację z IO. Nasza reprezentantka nagle pękła

Marek Czyż
fot. kadr z programu "19:30"

Letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu trwają w pełni. Dzisiaj dokładnie o 19:38 widzowie mieli szansę zobaczyć relację prosto ze zmagań polskiej czwórki kajakarek. W pewnym momencie Adrianna Kąkol nie była w stanie powstrzymać emocji na wizji.

Igrzyska Olimpijskie w Paryżu dostarczają nam masę emocji

Nie da się ukryć, że trwające obecnie Letnie Igrzyska Olimpijskie cieszą się ogromnym zainteresowaniem i wyzwalają w nas naprawdę żywe emocje. Wszystko z powodu zmagań naszych sportowców, którzy z ogromnym zaangażowaniem walczą o medale olimpijskie.

Dzisiaj w programie “19:30” na antenie Telewizji Polskiej mieliśmy szansę zobaczyć krótkie podsumowanie z tej sportowej imprezy. Właśnie wtedy dowiedzieliśmy się o tym, jakie medale zdobyła nasza ojczyzna i na kogo możemy jeszcze liczyć w ciągu kilku ostatnich dni olimpiady. 

W pewnym momencie dokładnie o 19:38 poruszono temat polskiej czwórki kajakarek, które wydawały się murowanym faworytem do zdobycia medalu. Jak wyglądały ich zmagania na torze?

Jerzy Stuhr
Ostatnie zapiski Jerzego Stuhra przed śmiercią wywołują łzy
Pia Skrzyszowska
Igrzyska Olimpijskie: Niespotykane imię reprezentantki Polski

Igrzyska Olimpijskie: Nie był to dobry dzień dla naszych kajakarek

W pewnym momencie dziennikarka z programu “19:30” połączyła się z korespondentem z Paryża, który miał okazję na żywo śledzić zmagania naszych reprezentantów podczas trwających Letnich Igrzysk Olimpijskich. Dziennikarz miał okazję porozmawiać z naszą sportsmenką Adrianną Kąkol, która w ramach czwórki kajakarek rywalizowała właśnie na torze.

Niestety, już z wypowiedzi prezenterki można było wywnioskować, że nie był to dla nas udany dzień. Nasze dziewczyny wyruszyły zbyt późno na starcie, a to wpłynęło na wynik. W ostatecznej klasyfikacji Polki zajęły czwartą lokatę, czyli znalazły się zaraz za podium. Nie da się ukryć, że taki wynik zasmucił nie tylko wiernych kibiców, ale również same brązowe medalistki z Tokio 2020.

ZOBACZ TEŻ: Tak przyjaciele pożegnali Krzysztofa Banaszyka na pogrzebie.

Polska sportsmenka nie była w stanie powstrzymać emocji

Dokładnie o 19:38 mieliśmy szansę usłyszeć wypowiedź polskiej reprezentantki Adrianny Kąkol. Kajakarka nie była w stanie ukryć buzujących w niej emocji. Podczas krótkiej rozmowy zdradziła, że jest jej bardzo przykro, że wraz z koleżankami z drużyny zajęła czwarte miejsce i “otarła się” o brązowy medal.

Podczas swojej wypowiedzi Polka z trudem hamowała łzy. Z łatwością można było dostrzec, że dziewczyna jest mocno przygnębiona, a w ukryciu smutku nie pomogły jej nawet spore okulary przeciwsłoneczne.

Czułyśmy się świetnie. Czułyśmy tę formę olimpijską, na którą czekałyśmy. Był to wspaniały wyścig. Walczyłyśmy i chciałyśmy tutaj jak najlepiej się zaprezentować…. ja czuję smutek - wyznała sportsmenka, powstrzymując łzy.

Powiązane
Sylwestrowy quiz
QUIZ na Sylwestra. Pytamy o ciekawostki z 2024 roku