Cud w Parczewie? Ksiądz zabrał głos, a ludzie przybywają tłumnie pod drzewo z "objawieniem"
W Parczewie (woj. lubelskie) doszło do niecodziennej sytuacji. Tłumy wyszły na ulicę i zaczęły modlić się do drzewa. W jego korze ujrzano świętą postać. Czy naprawdę doszło do objawienia?
Lokalne media informują o “cudzie w Parczewie”. Tymczasem ksiądz ma na ten temat nieco odmienne zdanie…
Cud w Parczewie: Mieszkańcy miasta doszukali się w pniu wizerunku Matki Boskiej
We wtorek 16 maja do Internetu zaczęły napływać nagrania mieszkańców Parczewa. Widać na nich ludzi tłumnie gromadzących się pod drzewem na osiedlu przy ul. Spółdzielczej. Na jego pniu można dostrzec zarys tajemniczej sylwetki. Miejska społeczność nie miała wątpliwości — doszło do objawienia samej Matki Boskiej. Pojawiły się również głosy, jakoby postać w drzewie miała bardziej przypominać z twarzy samego Jezusa. Doszło do cudu?
Nieco odmienne zdanie ma na ten temat jedna z diecezji. Ksiądz stwierdził, że w drzewie można dostrzec… Conchitę Wurst?
Edyta Górniak spóźniona weszła na konferencję i zobaczyła Dodę. W mediach zawrzało po jej reakcji, mamy komentarzCud w Parczewie: Ludzie tłumnie zgromadzili się pod drzewem
Nie minęło dużo czasu, nim na miejscu zebrały się tłumy z całego Parczewa, jak i sąsiednich miejscowości. Wszyscy chcieli zobaczy cud na własne oczy. Zaczęto robić zdjęcia i wideo, które opanowały Internet. Niektórzy zaczęli toczyć zacięte debaty na temat tego, czego można dopatrzeć się w pniu drzewa. Inni padli na kolana i zaczęli się modlić.
- Wierzę, że to objawienie. O wszystkim dowiedziałam się od znajomych i wyszłam z domu. To znak opatrzności Bożej - powiedziała dla tygodnika "Wspólnota Parczewska" pani Anna, mieszkanka Parczewa.
Cud w Parczewie: Ksiądz studzi nastroje
Sprawa cudu w Parczewie wywołała mieszane emocje wśród środowiska duchownych. Głos w tej sprawie zabrał rzecznik prasowy diecezji siedleckiej, według którego nie mogło dojść od objawienia.
- Jeżeli prześledzimy historię objawień od 40. roku po Chrystusie do chwili obecnej, to nigdy nie mieliśmy objawień na drzewach, szybach czy na ścianach - skomentował lokalnym mediom ks. Jacek Świątek. Dodał, że według niego “objawienie zniknie przy najbliższym deszczu”.
Ksiądz stwierdził również, nieco żartobliwie, że wizerunek, który ukazał się na drzewie, przypomina mu Conchitę Wurst, zwyciężczynię Eurowizji z 2014 roku.