Grabarz wyznał, co działo się z nim przed pierwszym pogrzebem. „Czekałem na ten moment”. Szokujące wyznanie
Grabarz bez wątpienia jest jedną z najpopularniejszych postaci na polskim TikToku. Mężczyzna z chęcią opowiada o kulisach swojej pracy oraz zdradza, jak wygląda przygotowanie zmarłych do ich ostatniego pożegnania. Tym razem TikToker ujawnił, jak wspomina swój pierwszy pogrzeb.
Grabarz z chęcią ujawnia kulisy swojej pracy
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że tematyka pogrzebów oraz tego, w jaki sposób wyglądają przygotowania naszych bliskich zmarłych do ich ostatniego pożegnania, budzi mnóstwo wrażeń i emocji. Ludzie z chęcią dowiadują się nowych informacji na temat tego procesu, który wbrew pozorom wcale nie jest tak oczywisty i łatwo dostępny.
Z pomocą przychodzi Grabarz, który na swoim profilu na TikToku bardzo chętnie tłumaczy obserwującym, jak wyglądają poszczególne elementy i etapy jego pracy. Mężczyzna chętnie rozmawiał już między innymi na temat wykonywania fotografii osobom zmarłym, czy sytuacji, gdy prochy nie mieszczą się w urnie. Teraz postanowił powspominać swój pierwszy pogrzeb.
Grabarz ujawnił, co dzieje się, gdy prochy nie mieszczą się w urnie. Wiele osób aż zdębiało. "Specjalny woreczek" Grabarz ujawnia, co dzieje się po odkopaniu grobu. Aż ciarki przechodzą. Czuć coś dziwnegoGrabarz wspomina swój pierwszy pogrzeb
Internauci doskonale zdają sobie sprawę, że Grabarz działa w swojej branży już wiele lat i świetnie zna się na swoim zawodzie. Nic więc dziwnego, że dla wielu ciekawym jest fakt, dlaczego mężczyzna zdecydował się właśnie na taką ścieżkę kariery. Teraz popularny TikToker postanowił powspominać, jak dokładnie wyglądał jego pierwszy pogrzeb.
Okazało się, że zainteresowanie Grabarza branżą pogrzebową wzięło się po prostu z obserwacji tych uroczystości. Początkowo mężczyzna oglądał takie ceremonie z daleka, a dopiero później sam w ich uczestniczył. Dopiero po czasie zdecydował na naukę przygotowań do tego zawodu.
ZOBACZ TEŻ: Zatrzymano kondukt na pogrzebie. Grabarz ujawnia niesłychane fakty z uroczystości.
Grabarz o trudnych początkach swojej pracy
Popularny TikToker ujawnił, że początki jego pracy wcale nie należały do najprzyjemniejszych i najlżejszych. Okazało się, że Grabarz musiał się wszystkiego nauczyć krok po kroku. Skupił się również na swoim pierwszym pogrzebie. Okazało się, że mężczyzna nie pamięta już dokładnie swojej pierwszej uroczystości, przy której miał okazję pracować.
Wiele osób zastanawia się, jakim cudem Grabarz czerpie przyjemność ze swojej pracy. Okazało się, że branża pogrzebowa od zawsze była dla mężczyzny wielką pasją i z chęcią dowiadywał się nowych faktów w tej sprawie. Jak sam powiedział — taką pracę trzeba po prostu lubić i zdecydowanie nie jest ona dla każdego.